Rada Ministrów przyjęła projekt zmiany ustawy Kodeks karny i niektórych innych ustaw. Projekt zaostrza kary za ciężkie przestępstwa na tle seksualnym i zwiększa ochronę ofiar gwałtów.
• Wprowadzono karę dożywotniego pozbawienia wolności dla osoby, która na skutek gwałtu doprowadzi do śmierci człowieka. Aktualnie taką karą, spośród przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu – oprócz zabójstwa – zagrożone jest jedynie spowodowanie śmierci człowieka, jako następstwa ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
• Wobec sprawcy zabójstwa, w związku ze zgwałceniem małoletniego poniżej 15 lat, sąd – wymierzając karę dożywotniego pozbawienia wolności – będzie mógł wyłączyć w ogóle możliwość uzyskania przez skazanego warunkowego zwolnienia z więzienia. Obecnie niektórzy sprawcy wychodzą na przedterminowe zwolnienia.
• Zaostrzono karę za gwałt popełniony ze szczególnym okrucieństwem. Obecna sankcja za taki czyn to od 5 do 15 lat pozbawienia wolności. Po zmianach, sąd będzie mógł zastosować w takim przypadku również karę 25 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, obecne brzmienie tego przepisu zostało uzupełnione o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ofiary, za co również grozić będzie taka sama, podwyższona kara (obecnie od 3 do 15 lat pozbawienia wolności).
• Gwałt popełniony na dziecku poniżej 15 roku życia będzie zbrodnią podlegającą karze od 5 (dziś od 3) do 15 lat albo nawet 25 lat pozbawienia wolności. Przy dodatkowo obciążających okolicznościach, takich jak szczególne okrucieństwo, recydywa, czy doprowadzenie do śmierci, kara będzie odpowiednio zwiększona, aż do dożywocia – bez możliwości zastosowania warunkowego zwolnienia.
• Szczególnym przypadkiem, po raz pierwszy wskazanym w Kodeksie karnym, będzie gwałt popełniony na kobiecie ciężarnej. Jeżeli sprawca wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć, że jego ofiara jest w ciąży, pójdzie do więzienia na okres od 3 do 15 lat. Ten sam wymiar kary grozić będzie gwałcicielowi, który posłużył się bronią palną, niebezpiecznym przedmiotem (np. nożem), środkiem obezwładniającym (np. „pigułką gwałtu”) albo działał w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu ofiary. Karze pozbawienia wolności od 3 do 15 lat podlegać będą również sprawcy, którzy nagrywają przebieg gwałtu (obraz lub dźwięk). Obecnie zgwałcenia popełnione w takich okolicznościach nie są traktowane jak zbrodnia, lecz jako czyny zagrożone podstawowym wymiarem kary za gwałt, czyli od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
• Projekt zaostrza sankcję dla gwałcicieli-recydywistów. Osoby, które po skazaniu ponownie dopuszczają się gwałtów, muszą liczyć się ze zwielokrotnioną karą. Kara ta powinna być wymierzona w granicach nie niższych od podwójnej wysokości dolnego zagrożenia do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. Jeśli np. gwałciciel popełni przestępstwo, za które grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności, to w recydywie dostanie wyrok od 4 do 18 lat więzienia.
• Obecnie za torturowanie uwięzionej przez siebie ofiary grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Projekt zwiększa zarówno dolną, jak i górną granicę tej kary. Za bezprawne pozbawienie wolności, które łączy się ze szczególnym udręczeniem, sąd będzie mógł posłać sprawcę do więzienia na 5 do 15 lat, a w najcięższych przypadkach nawet na 25 lat.
• Sąd – na wniosek ofiary przestępstwa przeciwko wolności seksualnej – będzie musiał zastosować wobec skazanego zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym, zbliżania się do niego lub nakaz okresowego opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym. Sprawca powinien systematycznie zgłaszać się na policję, a zakaz zbliżania się mógłby być kontrolowany w systemie dozoru elektronicznego.
• Nowe przepisy uwzględniają przestępstwo, które do tej pory nie było osobnym czynem ujętym precyzyjnie w Kodeksie karnym. Chodzi o sytuację, kiedy sprawca dokonuje gwałtu i doprowadza w wyniku tego do śmierci ofiary. Przestępstwo to będzie zbrodnią zagrożoną pozbawieniem wolności od 8 do 15 lat, karą 25 lat więzienia lub dożywociem. Zaproponowano, aby nowe przepisy weszły w życie po 14 dniach od daty ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.