- Jestem starym człowiekiem i mogę sobie pozwolić na opinie, nawet te śmiałe - powiedział prof. Adam Strzembosz.
Były prezes Sądu Najwyższego jednoznacznie ocenił, że prezydent "parokrotnie" złamał konstytucję. - Przede wszystkim, konstytucja zobowiązuje go do przyjęcia ślubowania tych sędziów, którzy zostali przez Sejm prawidłowo powołani na sędziów Trybunału Konstytucyjnego - przekonywał.
Prof. Strzembosz ocenił, że "ułaskawiając Mariusza Kamińskiego, prezydent uznał, że jest on winny". - Dziwnie to wygląda w opinii międzynarodowej, że człowiek uznany za sprawcę przestępstwa kieruje służbami specjalnymi - dodał.