Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. zdjęcie ilustracyjne/Archiwum DW)
Dwóch żołnierzy 1. Batalionu Czołgów w Żurawicy podporządkowanego 19 Lubelskiej Brygadzie Zmechanizowanej zostało rannych niedaleko granicy z Białorusią. Doszło do tego we wtorek wieczorem podczas przekazywania broni na posterunku.
O nieszczęśliwym wypadku poinformowało tuż przed północą Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
"Dzisiaj około godziny 18.45 w pobliżu miejscowości Nowa Łuka (woj. podlaskie) doszło do nieszczęśliwego wypadku. Podczas przekazywania broni w trakcie zmiany posterunku padły niekontrolowane strzały z broni służbowej, w wyniku których w nogę został postrzelony żołnierz" - brzmiał komunikat.
Przekazano również, że rannemu na miejscu zdarzenia udzielono pierwszej pomocy. Później żołnierz został śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowany do szpitala w Białymstoku. DORSZ zapewnia, że stan żołnierza jest stabilny i nie ma zagrożenia dla jego życia.
W tym samym zdarzeniu ucierpiał jeszcze jeden żołnierz z tej samej jednostki. On został ranny w palec. Trafił do szpitala w Hajnówce.
"Rodziny poszkodowanych zostały poinformowane o nieszczęśliwym wypadku i objęte opieką psychologiczną. Na miejscu zdarzenia czynności wyjaśniające prowadzi Żandarmeria Wojskowa" - przekazuje DORSZ.
Obaj żołnierze uczestniczyli w operacji Bezpieczne Podlasie.
