Prezes PiS składa obietnice rolnikom. Mówi o nowych targowiskach, ułatwieniach w sprzedaży produktów i wielkich pieniądzach.
Wszystkie te słowa padły podczas konwencji PiS w Przysusze poświęconej rolnictwu. Prezes PiS zapowiedział ułatwienia w handlu bezpośrednim, aby rolnicy mogli uniknąć pośredników. Zaznaczył, że to jedno z zaplanowanych działań w tym zakresie. A wszystkie mają doprowadzić do tego, że rolnicy będą mogli sprzedawać swoje produkty do 100 tys. zł rocznie i nie zapłacą podatku.
W gminach, gdzie będzie obowiązek stworzenia odpowiednich targowisk, także w większych miastach, one skądinąd też są gminami, tylko chodzi nie o te gminy najbliższe dla rolnika, tylko o większe miasto gdzieś dalej, gdzie też będzie mógł to robić (sprzedawać swoje produkty), bo będzie mógł to robić w całej Polsce - zapowiedział Kaczyński.
To nie wszystko, bo mówił też o dopłatach do upraw. - Będzie można uzyskać nawet do 300 euro na hektar (czyli wyższe niż z UE – red.). Sprawy polskiego rolnictwa trzeba uporządkować. Trzeba wesprzeć działania poszczególnych rodzin na wsi. Będą także dopłaty do paliwa rolniczego i dla tych, którzy będą chcieli dokonać restrukturyzacji małego gospodarstwa lub zacząć zieloną produkcję – mówił polityk.
Z kolei minister Grzegorz Puda rolnictwa zapowiedział powstanie bonu rolniczego w wysokości 250 zł miesięcznie dla uczniów szkół rolniczych, a premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że strażacy OSP mają liczyć na dodatkowe 200 zł do emerytury.