Westchester, Nowy Jork, USA. Rozpędzony samochód wjechał w dystrybutor paliwa na stacji benzynowej w hrabstwie Westchester w stanie Nowy Jork. Na szczęście, na stacji był akurat policjant, który uratował nieprzytomnego kierowcę z zagrożonego płomieniami auta. Wszystko nagrały kamery monitoringu. Kierowcą, który uderzył w dystrybutor z paliwem, był 70-latek. Najprawdopodobniej doznał on zapaści spowodowanej cukrzycą. Obok tankował funkcjonariusz policji, który jechał na służbę. Policjant uskoczył przed nadjeżdżającym autem, a następnie wrócił po nieprzytomnego kierowcę - sprawcę wypadku. Upewnił się też, czy ludzie znajdujący się na stacji stoją w bezpiecznej odległości, bo w jego samochodzie była broń i amunicja. Nie doszło jednak do jej eksplozji. W wypadku spłonęły 2 samochody, kilka osób zostało niegroźnie rannych.