Jeden z najbardziej znanych gitarzystów świata miał zagrać w środę na stadionie Legii w Warszawie. Nie zagra, bo organizatorzy spóźnili się z wnioskiem do Urzędu Miasta.
Powód?- Troszkę spóźniliśmy się ze złożeniem wniosku i dlatego nie otrzymaliśmy zgody. Zgody na koncert otrzymaliśmy natomiast od wszystkich służb, które potrzebne są przy przeprowadzaniu imprezy: pogotowia, policji, straży pożarnej i sanepidu - powiedziała portalowi tvn24.pl Ewa Zdanowicz z działu promocji Andromeda-ART Group.
Organizator ma zwrócić pieniądze wszystkim, którzy kupili bilety.