Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

7 maja 2019 r.
20:55

Koszmar 2,5-letniego Szymka. Skatował go konkubent matki? [wideo]

2,5-letni Szymek trafił do szpitala z licznymi śladami pobicia. Malca skatował prawdopodobnie konkubent matki. Dlaczego nikt nie reagował na dramat dziecka?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Anna Itczak jest matką 11-letniego Adama, 10-letniego Kuby, 6-letniej Zuzanny i 2,5-letniego Szymka.

Najmłodsze dziecko kilkukrotnie zostawało pod opieką konkubenta kobiety Mariusza R. Po raz ostatni pod koniec marca. Chłopca odebrał wówczas biologiczny ojciec Przemysław Olszewski. - Szymek miał na szyi czerwony ślad, potem zrobiły się trzy ślady, wieczorem już miał sine ucho i wszystko zaczęło wychodzić. Jak go rozebrałem okazało się, że cały jest w siniakach. Stwierdziłem, że on się nad nimi znęca. Jak lekarz go rozebrał od razu wezwał policję i stwierdził, że dziecko jest pobite – mówi Olszewski.


Szymek miał obrażenia na szyi, klatce piersiowej, uchu, głowie. Miał też zasinienie moszny. - Charakter tych obrażeń wskazywał na czyny osoby trzeciej – mówi lek. med. Leszek Kołakowski, zastępca ordynatora oddziału chirurgii dziecięcej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku.

Zdaniem lekarza chłopiec mógł być kopnięty w przyrodzenie - Wyglądało to jak stan po ściśnięciu czy kopnięciu. To trudne do wyobrażenia u tak małego dziecka. W szpitalu to dziecko przez pierwsze dwa, trzy dni nie ufało nikomu. Chowało się w objęciach ojca. Było zalęknione – dodaje Kołakowski.

Matka Szymona zapytała Mariusza R., co się wydarzyło dziecku. - On powiedział, że rąbał drzewo i uderzyło małego. Po czym zebrał się i poszedł – mówi Itczak.

32-letni Mariusz R. był już wcześniej karany. Teraz usłyszał zarzut znęcania się nad konkubiną fizyczne i psychiczne. A także zarzuty znęcania się nad 2,5-letnim Szymonem. - Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia tego czynu. Złożył krótkie, skąpe wyjaśnienia – mówi prok. Norbert Pęcherzewski z Prokuratury Rejonowej w Płocku.

Okazało się, że dziecko mogło być bite wiele razy, pierwsze obrażenia widoczne były na twarzy chłopca już kilka miesięcy temu. Jak twierdzi matka, siniaki pojawiały się wtedy, gdy dziecko zostawało pod opieką konkubenta. - Były cztery takie sytuacje, raz mówił, że Szymon wypadł mu z rąk, innym razem, że wypadł z koszyka z łazienki, albo spadł ze stołu. On zostawał z małym zawsze sam. Nigdy nie było tak, że były z nim wszystkie dzieciaki. Gdyby dzieciaki widziały, że on robi coś małemu to by o tym powiedziały. A nad innymi się nie znęcał – mówi pani Anna.

Itczak z dziećmi mieszka w lokalu socjalnym. Często dochodzi do konfliktów między sąsiadami. Po tragedii spór między niektórymi mieszkańcami a rodziną pani Anny bardzo się zaostrzył.

- Ona jest nieodpowiednią matką – mówi jedna z sąsiadek.
- Wiemy, że dzieci są bite, że się nieodpowiednio do nich odzywa. Widziałam jak ciągnie je za uszy – mówi Anna Strzeszewska, sąsiadka.

- Bicia nie widziałam, ale ja to wszystko słyszę. Powiedziałam jej, że kiedyś uderzy za mocno. A jak uderzy za mocno to ja będę bezlitosna. Myślę, że albo robiła to ona, albo jest współwinna. Były dzieci katowane – twierdzi inna sąsiadka.

W ostatnich dwunastu miesiącach policja interweniowała u pani Anny sześć razy. - Ale interwencje dotyczyły awantur, które były wszczynane przez nietrzeźwego, byłego konkubenta kobiety, ojca dwulatka – mówi sierż. sztab. Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.

- Nie dogadywaliśmy się, dlatego rozstaliśmy się. Nadużywałem alkoholu i czepiałem się byle czego. Ale ona [Anna Itczak – red.] nigdy nie pozwoliłaby zrobić krzywdy dzieciom – mówi Olszewski.

Anna Itczak, po rozstaniu się z biologicznym ojcem Szymona, związała się właśnie z Mariuszem R. - Od tego momentu interwencji pod tym adresem nie było. Nie dochodziły żadne sygnały z najbliższego otoczenia rodziny, że może tam dochodzić do przemocy w stosunku do dwuletniego dziecka – mówi sierż. sztab. Krystyna Kowalska

Obok wzajemnych posądzeń przez sąsiadów, na matkę rozlał się hejt w internecie, zaczęto jej grozić.
- Rozumiem, że stała się tragedia. Za tę tragedię będę płacić do końca życia. Ale to nie znaczy, że jestem potworem – denerwuje się Itczak.

Inaczej sprawę widzą sąsiedzi kobiety. - Dzisiaj dzieci mają imiona, wcześniej było ty ch… Dla mnie rozwiązaniem byłoby, gdyby te dzieci zabrała rodzina. Jeżeli cała czwórka trafiłaby w dobre ręce, te małe dzieci zapomną – mówi jedna z sąsiadek.

Po pobiciu 2,5-letniego Szymona, rodzinie zasądzono kuratora sądowego. Matka jest także podopieczną Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, przydzielono jej asystenta rodziny i pracownika socjalnego. - Ta rodzina nie wymagała jakiejś szczególnej kontroli. Pani Anna w naszej ocenie funkcjonowała poprawnie, nie mieliśmy żadnych sygnałów, że coś złego dzieje się z dziećmi. Był kontakt ze szkołą, pielęgniarką – mówi Mirosław Chyba, dyrektor MOPS w Płocku i dodaje: Teraz pracownicy są u niej codziennie, albo, co drugi dzień. Dzieci są zadbane, nie ma żadnych zaniedbań.

Mirosław Chyba przyznaje, że po całym zdarzeniu kobieta powinna zamieszkać w innym miejscu. - Pani Itczak została w dotychczasowym środowisku bardzo silnie napiętnowana. Zmiana otoczenia dla niej i przede wszystkim dla dzieci wydaje się być konieczna.

Itczak przyznaje, że nie jest bez winy. - Zarzucam sobie, że to nie ja pojechałam do szpitala z dzieckiem. Powinnam to zrobić, jako matka. Ten ból w sercu będę nosić do końca życia. Bałam się, co będzie z tego wszystkiego, czy zabiorą dzieci. Ja się go [Mariusza R. – red.] do tej pory boję, bo on jest nieobliczalny.

Po trzech tygodniach od aresztowania byłego partnera kobiety, sąd okręgowy wydał decyzje o wypuszczeniu go na wolność.
- Sąd uznał, że w tej sytuacji nie jest konieczne odwoływanie się do takiego ostatecznego rozwiązania, jakim jest tymczasowe aresztowanie. Zastosował wobec podejrzanego dozór policji, nakaz opuszczenia miejsca zamieszkiwania wspólnie z pokrzywdzoną i jej dziećmi, zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 100 metrów i zakaz jakiegokolwiek kontaktowania się z pokrzywdzoną – wylicza Iwona Wiśniewska-Bartoszewska, rzecznik Sądu Okręgowego w Płocku.

Sprawa wywołała wiele kontrowersji, w sieci pojawił się film, który ma świadczyć, że matka też stosowała przemoc wobec dzieci. Z kolei obronie matki stanęła m.in. babcia córki Anny 6- letniej Zuzi.

- Jedyny jej błąd, to że nie może sobie znaleźć partnera, który by ją szanował. Nie mogę powiedzieć, że jest złą matką. Zdarzały się jej sytuacje, że była w nerwach, ale nie karciła dzieci, ani nie katowała, żeby miały obrażenia – mówi Jolanta Nowicka, babcia 6-letniej Zuzanny.

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Bez prawa jazdy, za to po alkoholu i z pasażerami
NA DRODZE

Bez prawa jazdy, za to po alkoholu i z pasażerami

W nocy z 26 na 27 stycznia technik kryminalistyki z puławskiej komendy policji, jadąc nieoznakowanym radiowozem ulicą Lubelską, zauważył Seata, którego kierowca wyraźnie miał problem z zapanowaniem nad pojazdem.

Listopadowy koncert Mieczysław Szcześniak & Krzysztof Herdzin Trio w CSK Lublin
WYWIAD

Jazz w CSK: Tu widzisz, jak powstaje muzyka

Szykujemy niespodziankę wielkiego kalibru, która – jeśli wszystko się uda – będzie wielkim wydarzeniem koncertowym o skali ogólnopolskiej – rozmowa z Wojciechem Mościbrodzkim, koordynatorem projektu Jazz w CSK.

Emocje i wzruszenia. Koncert dla seniorów w Trybunale Koronnym
MUZYKA
3 lutego 2025, 16:00

Emocje i wzruszenia. Koncert dla seniorów w Trybunale Koronnym

Trochę operetki, trochę muzyki musicalowej. Wszystko w wykonaniu uczniów Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Tadeusza Szeligowskiego w Lublinie. I wszystko dla seniorów.

Tesla sprzedaje się w Polsce najlepiej. A minister mówi o bojkocie

Tesla sprzedaje się w Polsce najlepiej. A minister mówi o bojkocie

W 2024 Tesla utrzymała pozycję najpopularniejszej na polskim rynku marki oferującej samochody elektryczne. A dziś o bojkocie firmy Elona Muska mówi minister sportu Sławomir Nitras.

Powrót do raju
DO ZOBACZENIA
film

Powrót do raju: Słońce, śledztwa i niesprzyjające okoliczności

Spin off serialu Śmierć pod palmami zabierze widzów do Australii. Kiedy? Premiera serialu Powrót do raju już w poniedziałek, 27 stycznia.

Uczestnicy głównych obchodów przed historyczną bramą byłego KL Auschwitz II-Birkenau w Brzezince, w dniu 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau

Obchody 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Pamięć o ofiarach Zagłady

Nasze myśli powinniśmy skierować ku olbrzymiej większości, ku milionom ofiar, które nigdy nam nie powiedzą, co przeżywały, co czuły, ponieważ pochłonęła je Zagłada – mówił Ocalały Marian Turski podczas dzisiejszych uroczystości 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz.

Janusz Palikot przed siedzibą aresztu śledczego we Wrocławiu, który opuścił 27 stycznia

Janusz Palikot po opuszczeniu aresztu: Zwalniam celę dla Zbyszka Ziobry

Jestem człowiekiem niewinnym, zarzuty mi postawione są bezpodstawne – powiedział po wyjściu z aresztu Janusz Palikot. Były poseł opuścił wrocławski areszt śledczy po niemal czterech miesiącach; po wpłaceniu 2 mln zł kaucji. W uzbieranie tej sumy miał się zaangażować m.in. Stanisław Żmijan.

Leszek Możdżer solo w CSK
jazz
11 lutego 2025, 19:00

Leszek Możdżer solo w CSK

Leszek Możdżer to niewątpliwie jeden z najwybitniejszych i najpopularniejszych polskich muzyków jazzowych. Należy do najciekawszych zjawisk polskiego jazzu ostatnich dekad. To pianista światowej klasy, który nie boi się eksperymentować, wyróżniający się przy tym oryginalnym brzmieniem i własnym językiem muzycznym. Artysta wystąpi z koncertem solo 11 lutego (wtorek) w Centrum Spotkania Kultur.

Dzieciom takie pozytywne emocje się należą. Strażacy zjechali po ścianach szpitala
Alpiniści dla WOŚP
galeria

Dzieciom takie pozytywne emocje się należą. Strażacy zjechali po ścianach szpitala

Mali pacjenci nie spodziewali się takiego widoku za oknami: z dachu Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie zjechali strażacy.

Koszykarki AZS UMCS Lublin świętują awans do turnieju finałowego mistrzostw Polski U-19

AZS UMCS Lublin awansował do turnieju finałowego mistrzostw Polski U-19

To były trzy wspaniałe dni w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli. Koszykarki AZS UMCS Lublin we wspaniałym stylu awansowały do turnieju finałowego mistrzostw Polski U-19.

Król Wielkiej Brytanii Karol III podczas spotkania w siedzibie Centrum Społeczności Żydowskiej w Krakowie
PAMIĘĆ I HISTORIA

Król Karol III w Krakowie spotkał się z ocalałymi z Holokaustu

Karol III odwiedził w poniedziałek Centrum Społeczności Żydowskiej na krakowskim Kazimierzu, gdzie spotkał się z ocalałymi z Holokaustu. Podtrzymując pamięć o potwornościach przeszłości, kształtujemy naszą przyszłość – podkreślił monarcha podczas spotkania.

Chiński dyplomata  Xu Xiaofeng z Ambasady Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce
RAPORT

Chiny też czekają na inwestycję, która złapała poślizg. Sejmik ponawia stanowisko do premiera

Inwestycja w Małaszewiczach łapie jeszcze poważniejszy poślizg, a sejmik województwa lubelskiego po raz drugi przyjmuje stanowisko w tej sprawie. Na razie wiadomo, że procedura przekształceń własnościowych spółki Cargotor przeciągnie się do końca lipca.

Ukradł butelkę spirytusu i uciekł na rowerze

Ukradł butelkę spirytusu i uciekł na rowerze

A ponieważ między jedną a drugą czynnością wypił część wspomnianej butelki, to za wykroczenia w ruchu drogowym został dodatkowo ukarany mandatami karnymi na łączną kwotę 1600 złotych.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie ma 60 lat i świętuje
ZDROWIE I MEDYCYNA
galeria

Uniwersytecki Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie ma 60 lat i świętuje

Tu był pierwszy w regionie tomograf komputerowy, tu był pierwszy rezonans magnetyczny. Dziś Uniwersytecki Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie świętował swoje 60-lecie. Odznaczono ponad 100 osób, które przyczyniły się do jego rozwoju.

Aneta Karpiuk przestała być starostą hrubieszowskim 28 grudnia 2023 roku. Została odwołana wraz z całym zarządem. W 2024 wzięła udział w wyborach samorządowych. Została wójtem gminy Trzeszczany.

Koniec wieloletniego śledztwa. Wójt Trzeszczan zasiądzie na ławie oskarżonych

Ta sprawa ciągnęła się kilka lat. Była przenoszona z prokuratury do prokuratury. Ostatecznie to śledczy z Grodziska Mazowieckiego przedstawili zarzuty, a kilka dni temu również skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko Anecie Karpiuk, b. staroście, obecnie wójt gminy Trzeszczany.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium