Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

28 kwietnia 2022 r.
18:06

Metan w kopalniach. Od zawsze trudny przeciwnik

1 0 A A

Nierówność nasycenia metanem powoduje największe problemy podczas wydobycia węgla w kopalni. Kiedy górnicy trafią na obszary o zwiększonej zawartości metanu, wtedy gaz wypływa z dużą intensywnością.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dr Marek Borowski, specjalista z zakresu wentylacji kopalń z AGH w Krakowie przypomniał, że na przestrzeni wieków – pod wpływem obumierania – lasy utworzyły warstwy, które pod wpływem temperatury i ciśnienia przeobraziły się z drewna w torf, następnie w węgiel brunatny i węgiel kamienny. Również diamenty powstają podczas tego samego procesu. Podczas butwienia substancji i przeobrażania w węgiel, powstawał także metan.

Kilof a sprawa metanu

– Część pokładów węgla może w sposób samoistny ulec odgazowaniu na przestrzeni wieków. Mówimy wtedy, że to są pokłady niemetanowe albo zawierają jego śladowe ilości. Z drugiej strony mogą zaistnieć wyjątkowo korzystne, naturalne warunki do kumulacji gazu. Dzieje się tak, gdy od powierzchni ziemi pokłady węgla są ograniczone nieprzepuszczalnymi warstwami. Wtedy metan nie ma możliwości odpływu, a jedyna ścieżka jego uwolnienia powstaje przy okazji eksploatacji węgla – przez jego wydobywanie – powiedział dr hab. Marek Borowski z Wydziału Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Ekspert zwrócił uwagę, że nierówność nasycenia metanem powoduje największe problemy podczas wydobycia węgla w kopalni.

– Czasami trafiamy na zbiorniki metanu pod ciśnieniem – wtedy metan wypływa z dużą intensywnością.

To są sytuacje, których nie jesteśmy w stanie do końca przewidzieć i kontrolować mimo że robimy rozpoznanie geologiczne przed rozpoczęciem wydobycia – powiedział Borowski.

Nie oznacza to jednak, że każde „uderzenie kilofem” jest niebezpieczne – doprecyzował.

– Nie każde uderzenie jest ryzykowne, bo w takiej bezpośredniej bliskości wiemy, czego się spodziewać. Natomiast trzeba brać pod uwagę, że długość wyrobiska eksploatacyjnego, w którym jest wybierany węgiel, wynosi 200 metrów i więcej. Kiedy wybierzemy jedną warstwę pokładu węgla, następuje opad innych warstw, które zalegają powyżej. Mamy do czynienia z ciągłym przemieszczaniem warstw skalnych, które można porównać do „płynącej lawy”. Wewnątrz tej lawy mogą zdarzyć się gejzery, których nie jesteśmy w stanie wcześniej dostrzec – wyjaśnił Borowski.

Prześwietlanie złoża

Ekspert opisał też, jak wygląda proces przygotowania złóż do wydobycia: – Przed eksploatacją wykonujemy otwory wiertnicze. Na podstawie otworów jest szacowane złoże i zawartość gazów w tym złożu. Te otwory mają różną siatkę – są wykonywane czasami co 1 km, innym razem – co 5 km, a czasami – co 10 km. Na tej podstawie projektuje się i buduje kopalnie. Odtwarza się geologię danego miejsca i prognozuje, jak przebiegają warstwy złoża, ale też oznacza się zawartość gazu i prognozuje jego rozmieszczenie.

Dodał, że specjaliści nie są w stanie przewidzieć wszystkich zaburzeń geologicznych – takich jak uskoki i zafałdowania, które wpływają na emisję metanu. – To geologia zaburza rozkład i przepływ metanu. Nie jesteśmy w stanie zrobić zdjęcia rentgenowskiego, na którym wszystko byłoby widać – wskazał.

W trakcie wydobycia węgla cały czas działa system wentylacji, a specjalne maszyny monitorują stan powietrza, metanu i innych gazów przez całą dobę. – Co sekundę widzimy to wszystko na monitorach. Ten proces obserwacji nie ustaje – podkreślił specjalista z AGH.

Jak powiedział, osoby odpowiedzialne za kontrolę robót górniczych są w stanie zauważyć i przeciwdziałać występującym zagrożeniom naturalnym, ale nie są w stanie przewidzieć wszystkich sytuacji – np. gwałtownego uwolnienia gazu w bardzo krótkim czasie.

Tragedia na Śląsku

W środę w nocy w kopalni Pniówek w Pawłowicach doszło do pierwszego wybuchu i zapalenia metanu w rejonie prowadzącej wydobycie ściany N-6 na poziomie 1000 metrów. W czasie, gdy akcję prowadziły dwa zastępy ratowników, poszukujące trzech pracowników, doszło do wtórnego wybuchu. W czwartek wieczorem w kopalni doszło do czterech kolejnych wybuchów metanu. Dotąd potwierdzono śmierć pięciu ofiar tamtej katastrofy – cztery osoby zginęły w kopalni, jedna zmarła w szpitalu, sześć osób w stanie ciężkim jest hospitalizowanych; siedmiu górników nie odnaleziono.

W sobotę ok. godz. 3.40. w chodniku robót przygotowawczych w pokładzie 412 na poziomie 900 metrów kopalni Zofiówka doszło do wstrząsu. Wstrząsowi towarzyszył wypływ metanu, nie doszło jednak do zapalenia ani wybuchu tego gazu. W sobotę wieczorem przedstawiciele JSW poinformowali, że ratownicy dotarli do czterech z 10 poszukiwanych górników; nie dawali oni oznak życia. W nocy z soboty na niedzielę ratownicy przetransportowali pierwszego z czterech odnalezionych górników; lekarz w bazie ratowniczej stwierdził jego zgon. W niedzielę rano dyrektor do spraw pracy w kopalni Zofiówka Marcin Gołębiowski poinformował, że stężenie metanu jest wysokie i to w znaczny sposób utrudnia prowadzenie akcji ratunkowej.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”
Tomaszów Lubelski

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”

Dzisiejszej nocy w miejscowości Bełżec, podczas trwania Ogólnopolskiej Akcji „PRĘDKOŚĆ” tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę Volvo, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Przed weekendem bialscy kryminalni ustalili, że 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej posiada przy sobie znaczne ilości narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Zastosowano wobec niego areszt tymczasowy.

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

W piątkowy wieczór Wisła Grupa Azoty Puławy bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie i wciąż nie może być w pełni pewna pozostania w eWinner Drugiej Lidze, choć cel wydaje się być jak najbardziej do osiągnięcia. Jak mecz podsumowali trenerzy obu ekip?

4 owczarki pogryzły chłopca

4 owczarki pogryzły chłopca

Podczas zabawy cztery podrastające owczarki niemieckie rzuciły się na 11-letniego chłopca. Pogryzione dziecko odwieziono do szpitala. Wcześniej dzieci wielokrotnie bawiły się młodymi psami

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Samorządowiec z Prawa i Sprawiedliwości rzucił posadę z-cy dyrektora inspekcji handlowej dla obiecanego stanowiska w zarządzie powiatu puławskiego. Gdy niespodziewanie PiS stracił władzę w powiecie, radny został z niczym. Czy pomoże mu wojewoda?

Noc Muzeów 2024: PORADNIK: jakie miejsca możesz zwiedzić

Noc Muzeów 2024: PORADNIK: jakie miejsca możesz zwiedzić

Wieża Trynitarska albo Ogród Botaniczny. Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał albo Muzeum Czartoryskich. A może Muzeum Badań Polarnych? Przed nami Noc Muzeów 2024. Co i kiedy można zobaczyć

Zezulin. Groźny wypadek o świcie

Zezulin. Groźny wypadek o świcie

Audi zderzyło się z ciężarówką dziś około godz. 4 nad ranem. 58-letni kierowca z obrażeniami przewieziony do szpitala

Tak wyglądała Włodawa. Zdjęcia przełomu lat 50. i 60. XX wieku
foto

Tak wyglądała Włodawa. Zdjęcia przełomu lat 50. i 60. XX wieku

W zbiorach Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie znaleźć można prawdziwe perełki. Jedną z nich są zdjęcia Włodawy z przełomu lat 50. i 60. ubiegłego wieku Zapraszamy na nostalgiczną podróż po magicznych zaułkach miasta trzech kultur.

Majówka z Panem Prusem w Nałęczowie
19 maja 2024, 10:30

Majówka z Panem Prusem w Nałęczowie

W niedzielę (19 maja) odbędzie się XXIII Majówka z Panem Prusem. W programie wydarzenia zaplanowano koncert (Vinyl Band), spektakl, panel dyskusyjny z udziałem wybitnych literaturoznawczyń - prof. Beaty Obsulewicz-Niewińskiej oraz prof. Beaty Utkowskiej oraz występy uczniów nałęczowskich szkół.

KULturalia ruszyły. Studenci bawią się w nowej lokalizacji
ZDJĘCIA
galeria

KULturalia ruszyły. Studenci bawią się w nowej lokalizacji

Studenci Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II rozpoczęli świętowanie. KULturalia to ostatnia z imprez studenckich w Lublinie.

Roztańczone El Cubano
foto
galeria

Roztańczone El Cubano

Kolejna impreza w El Cubano za nami. Co to była za impreza! Gorąca salsa do białego rana w samym centrum Lublina. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak się bawi Lublin, to zapraszamy Was do obejrzenia naszej fotogalerii.

Koncert Łukasza Jemioły
18 maja 2024, 19:00

Koncert Łukasza Jemioły

W Noc Muzeów - „na ulicy Złotej pod trójką” - odbędzie się koncert Łukasza Jemioły, który zaprezentuje poezję polską (także lubelską), we własnych opracowaniach muzycznych. Początek o godzinie 19:00.

Młodzi deskorolkarze lobbują u burmistrza

Młodzi deskorolkarze lobbują u burmistrza

Młodzi chłopcy z Łukowa biorą sprawy w swoje ręce. Chcą zmian w miejskim skateparku. I osobiście powiedzieli o tym burmistrzowi.

Bliżej do zmian na Skwerze Niepodległości. Poprawią alejki

Bliżej do zmian na Skwerze Niepodległości. Poprawią alejki

Dwie firmy złożyły oferty w przetargu dotyczącego przebudowy alejek, placu zabaw oraz nowych nasadzeń zieleni na Skwerze Niepodległości w Puławach. Roboty się rozpocząć i zakończyć w tym roku. Koszty wyniosą kilka milionów złotych.

Świdnik. Jak trzeba to i życie uratują
galeria

Świdnik. Jak trzeba to i życie uratują

W czwartek na terenie galerii handlowej w Świdniku pojawił się nietypowy gość. Potrzebna była interwencja straży pożarnej, miejskiej, a także weterynarza. Drugie wezwanie dotyczyło kota, który utknął na drzewie.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium