Zaparkowane nad Odrą auto znalazła córka małżeństwa. Prokuratura stara się ustalić, co się wydarzyło.
Czarne renault stało nad Odrą w okolicach miejscowości Syców i Będów koło Sulechowaw województwie lubuskim.
Jak pisze „Fakt” w niedzielę około godziny 21 samochód odnalazła córka właścicieli auta. Zaniepokojona nieobecnością 50-letnich rodziców zaczęła ich szukać i dokonała makabrycznej odkrycia.
W samochodzie znajdowały się ciała małżeństwa z Zielonej Góry i ich psa.
Mężczyzna i kobieta byli zapalonymi wędkarzami.
Prokuratura wszczęła już śledztwo, ale policja wstępnie ocenia, że mogło dojść do zatrucia spalinami.