Niemieckie aktywistki Femenu protestowały pod ukraińską ambasadą w Berlinie przeciwko policyjnej rewizji w kijowskim biurze organizacji. Znaleziono tam materiały wybuchowe, pistolet i narkotyki. Feministki wykrzykiwały w Berlinie m.in.: "Nie chcemy waszej broni, nie chcemy waszych pistoletów", a na ciele miały napisane: "Moje ciało moją bronią". Za nielegalne posiadanie broni i narkotyków aktywistkom grozi więzienie.