Nowy Jork: Żydzi nie zaakceptują na Majdanku nowego krematorium

Na czele ruchu sprzeciwu wobec krematorium stał nieżyjący już lublinianin, Marian Wajsbrot, prezes New Lubliner & Vicinity Society w Nowym Jorku, organizacji skupiającej lubelskich Żydów w USA.

Protestował Josi Dakar, prezes Organizacji Żydów Lubelskich w Izraelu. Słów krytyki nie szczędził Abraham Foxman, dyrektor Ligi Przeciw Zniesławianiu (ADL). W pomysł nie mógł uwierzyć noblista i strażnik pamięci Holocaustu Elie Wiesel, wspierający Wajsbrota.

Ten mówił w rozmowie dla "Dziennika Wschodniego”, po zablokowaniu pomysłu budowy:

- To, że prezydent Lublina, być może także pod wpływem mego listu do niego, zdecydował, że na Majdanku nie będzie stawianych żadnych nowych kominów krematoryjnych jest dobrą wiadomością, na która czekali wszyscy Żydzi.

Mój znajomy rabin, kiedy usłyszał o pierwotnym zamiarze firmy "Styks” i opinii Urzędu Miasta, że krematorium może stanąć na Majdanku, zaczął się modlić, aby Wszechmogący (Ha-Shem) pozwolił wrócić rozumowi do Lublina. Teraz pewnie się ucieszy ze skuteczności modlitwy.

Dla mnie Majdanek to bardzo osobiste miejsce. Tam została wymordowana niemal cała moja rodzina z ojcem Szoelem i mamą Syrką (choć co do niej nie ma pewności, bo są relacje, że zabito ją w Treblince) oraz 23 innymi członkami rodziny. To miejsce dla mnie święte.

Satysfakcja z decyzji prezydenta jest tym większa, że w Lublin niedawno bulwersował świat akcją wyprowadzania pomnika Holocaustu i zamiarem wystawiania rock-opery "Jesus Christ Superstar” na Majdanku. Chciałbym wierzyć, że moje ukochane miasto nigdy już nie będzie kojarzyło się światu z bezrozumnym antysemityzmem i obłudą w jego usprawiedliwianiu.

Cytowany wyżej Abraham Foxman, który dobrze orientuje się w rozwoju sytuacji na polu walki o krematorium, mówi:

- Oczywiście miasto może podejmować dowolne decyzje na swoim terenie. Te jednak, jak wszystkie decyzje w wolnym i demokratycznym świecie, podlegają ocenie.

Lokalizacja krematorium w takim miejscu tworzy zły, bolesny i obrażający pamięć ofiar KL Majdanek kontekst. To nie jest sytuacja trudna do wyobrażenia. Zresztą potwierdzają ją również polskie organizacje więźniów Majdanka i instytucje zajmujące upamiętnianiem zbrodni hitlerowskich w Polsce.

Z uznaniem trzeba przyjąć wysiłki prezydenta Lublina, pana Krzysztofa Żuka, aby lokalizacja nowego krematorium w pobliżu obozu nie była więcej możliwa. Piece krematoryjne już się tam napracowały. I wystarczy! Są zapewne w Lublinie też inne miejsca, gdzie obiekt taki może stanąć.

Dyrektor ADL zamierza napisać list do prezydenta Lublina w sprawie krematorium. Abraham Foxman, który wielokrotnie odwiedzał Majdanek i dobrze zna Lublin dodaje, że przy kolejnym pobycie chętnie spotka się z prezydentem miasta, by rozmawiać o budowaniu koalicji dla pamięci o tragedii II wojny i Holocaustu.