Biurze Informacji Miejskiej w Krakowie informuje, że bezpłatne wejściówki na jutrzejsze uroczystości pogrzebowe już się skończyły.
Biletów w obu miejscach dystrybucji zabrakło już ok. 12, w związku z tym, Biuro Ochrony Rządu wyraziło zgodę na powiększenie sektora o 2 tys. osób. Wejściówki trafiły do wyznaczonych punktów tuż po 13 i błyskawicznie się rozeszły.
Od Centrum Informacji (ul. św. Jana) kolejka od rana ciągnęła się przez Rynek aż do ul. Szczepańskiej. Tomek Szymczyk, student UJ, czekał już od 8. - Udało nam się przyjść wcześniej i w tej chwili jesteśmy w całkiem dogodnym miejscu - mówił, gdy rozpoczęło się wydawanie biletów. - Przed nami znajduje się ok. 150 osób, a ile za nami, to nie wiem, bo nie widać końca kolejki.
- Osoby, które w niedzielę będą uczestniczyć w uroczystościach pogrzebowych pary prezydenckiej na krakowskim Rynku, powinny mieć przy sobie dowód tożsamości. Nie mogą mieć przedmiotów niebezpiecznych ani szklanych butelek. Nie powinny zabierać bagażu - informuje krakowski magistrat.
O wymogach związanych z organizacją uroczystości opowiadał podczas sobotniej konferencji prasowej w Urzędzie Miasta Krakowa pełnomocnik prezydenta ds. bezpieczeństwa Adam Młot. Jak poinformował, obecnie na Rynku trwają ostatnie prace przygotowawcze.