Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

27 grudnia 2016 r.
18:55

Polka prowadzi marsz z Berlina do Aleppo

Anna Albotha, inicjatorka marszu z Berlina do Aleppo. Fot. Rodzina bez Granic
Anna Albotha, inicjatorka marszu z Berlina do Aleppo. Fot. Rodzina bez Granic

Anna Alboth, Polka na stałe mieszkająca w Berlinie, matka dwóch małych dziewczynek staje się właśnie bohaterką Europy. Na czele trzytysięcznej międzynarodowej grupy wyruszyła w drugi dzień Świąt ze stolicy Niemiec do syryjskiego Aleppo mordowanego na oczach całego świata. Wcześniej zmobilizowała tych ludzi na portalach społecznościowych. Pomaga jej niemiecki małżonek Thomas.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Polka ma po prostu dość obłudy wobec dokonującej się na naszych oczach zbrodni ludobójstwa. Tak brzmi początek jej swoistego manifestu:

„Nadszedł czas, aby działać. Nie możemy już dłużej siedzieć przed naszymi laptopami, patrzeć i nic nie robić. Nie możemy pić latte i bezczynnie czekać.

Mamy już dość klikania w facebookową ikonkę „przykro mi”, pisania „to straszne” i „jesteśmy tak bezsilni”. Bo nie, nie jesteśmy! I jest nas takich zbyt wielu!

Dlatego idziemy do Aleppo. Z Niemiec do Aleppo, wzdłuż tak zwanego „szlaku uchodźczego”, tyle że w przeciwnym kierunku. Nauczono nas braku sprzeciwu wobec wojny. Bierności.

Ulegliśmy przekonaniu, że władzy, która pociąga za sznurki należy się bać i nie stawiać jej oporu. Przyzwyczailiśmy się do bezpiecznego opowiadania się za „tymi dobrymi” i obwiniania „tych złych”, kiedy nic to nas nie kosztuje.

Do dzielenia ludzi na lepszych i gorszych – tych, którzy mają prawo by spać spokojnie w swoich łóżkach i tych, którzy muszą je opuścić, uciekać, żeby ratować życie. Tłumaczono nam: „Tak to po prostu już jest, nic na to nie poradzisz”. Uwierzyliśmy.

Ale dłużej nie możemy udawać, że to wszystko prawda. Nie zgadzamy się na bierność. Jesteśmy gotowi by w końcu przełamać bezsilność.

Chcemy pójść i pomóc ludziom takim jak my, których jedyną winą jest to, że nie mieli szczęścia urodzić się w Berlinie, Londynie czy Paryżu. Nie będziemy dłużej tolerować oblężenia Aleppo. Cywile dla cywilów! Pójdziemy ramię w ramię z Berlina, przez Czechy, Austrię, Słowenię, Chorwację, Serbię, Macedonię, Grecję, Turcję do Aleppo.

To długa droga. Dokładnie tak długa jak ta, którą pokonują uchodźcy żeby ratować swoje życie. Teraz my chcemy ją pokonać, żeby uratować innych. Zrobimy to razem, w dużej, dużej grupie.

Jesteśmy tylko garstką zwykłych ludzi. Nie reprezentujemy żadnej konkretnej partii politycznej ani organizacji. Będziemy nieśli białe flagi, tak by cały świat odebrał naszą wiadomość: Już dosyć! Ta wojna musi się skończyć!

Bo można położyć jej kres. Zatrzymać ją może kilka podpisów złożonych na papierze. Ale nawet jeśli na to musimy jeszcze poczekać, nie możemy siedzieć z założonymi rękami i patrzeć na cierpienie mieszkańców Aleppo. Nikt nie zasługuje na to, co ich spotkało i spotyka każdego dnia. To nie jest żadna „typowa, konwencjonalna wojna” jeśli jej celem są dziecięce szpitale.

Nie chcemy przyglądać się temu z daleka. I nie będziemy! Jesteśmy gotowi powiedzieć nie własnej bezsilności i zacząć działać. Jesteśmy zdeterminowani, zjednoczeni i będziemy szli tak długo, jak tylko to będzie konieczne. Dla pokoju.

Czy ty też jesteś jednym z nas i czujesz, że masz już dość? Nie chcesz już dłużej płakać oglądając w laptopie filmy z Aleppo? Zbyt długo byliśmy bierni. Nasze łzy i złość musimy w końcu zamienić w działanie.

To właśnie nasza odpowiedź. Idziemy do Aleppo. Co nas tam czeka? Czy zrzucą bomby na pięciotysięczny tłum? Czy się do tego posuną?

Czy jesteśmy szaleni? Wydaje nam się, że szaleństwem jest dłużej czekać, aż wszyscy cywile tam zginą. Nie ma na co czekać, i tak może już być za późno… Idźmy tam i połóżmy kres temu obłędowi!”

Nie sposób nie kryć wzruszenia i podziwu dla akcji dzielnej Polki. Śledźmy uważnie przebieg marszu. Ratuje ona także nasz honor i zawstydza naszą bezczynność.

Więcej o rodzinie Albothów i ich organizacji Rodzina bez Granic:

http://thefamilywithoutborders.com/pl/rodzina-bez-granic/

Plakat marszu. Fot. Rodzina bez Granic
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Dzień z  życia 78-latka: Na stacji paliw rozlał benzynę i odpalił zapalniczkę

Dzień z życia 78-latka: Na stacji paliw rozlał benzynę i odpalił zapalniczkę

78-latek próbował "wysadzić" stację paliw we Włodawie. Najpierw specjalnie rozlał benzynę, a później rzucił na to zapalniczkę. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.

Bieg Zielonych Sznurowadeł to jeden z najbardziej popularnych półmaratonów organizowanych na Lubelszczyźnie. Od lat łączy biegaczy oraz osoby uprawiające nordic walking

Zielone sznurowadła z nową trasą i organizatorem. Duże bieganie w Puławach

Setki biegaczy i kijkarzy w sobotę, 15 marca, pojawi się na starcie tegorocznego, jedenastego już Biegu Zielonych Sznurowadeł w Puławach. Po raz pierwszy imprezy nie zorganizuje fundacja BezMiar. Jest też nowe miejsce startu i mety oraz nowe, malownicze trasy.

Zbyszek, to brzmi dumnie
Zdjęcia
galeria

Zbyszek, to brzmi dumnie

Zbigniew „Zbyszek” Jurkowski po raz jedenasty wezwał swoich imienników do Lublina na coroczny zjazd. Było wesoło, a cebularze zrobiły atmosferę. Nikomu nawet nie przeszkadzało, że Zbyszkowie spotkali się w Lubelskim Trybunale Koronnym w dniu imienin Krystyny i Bożeny - na kilka dni przed corocznym świętem imienników radnego Jurkowskiego wypadającym 17 marca.

Milionowe inwestycje i innowacje. MPWiK stawia na przyszłość
film

Milionowe inwestycje i innowacje. MPWiK stawia na przyszłość

Artur Szymczyk, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji jest dzisiejszym gościem programu Dzień Wschodzi. Rozmawiamy o innowacyjnych inwestycjach jakie w ostatnim czasie miały miejsce w przedsiębiorstwie, ale także o tym, w jakim stanie znajduje się obecnie miejska infrastruktura wodociągowa.

Mieli sprawdzić kamerę termowizyjną, padł śmiertelny strzał. Myśliwy skazany

Mieli sprawdzić kamerę termowizyjną, padł śmiertelny strzał. Myśliwy skazany

Sąd Okręgowy w Zamościu utrzymał w mocy wyrok dwóch lat i dwóch miesięcy więzienia dla myśliwego za nieumyślne spowodowanie śmierci 64-latka na polowaniu w Piaskach Szlacheckich. Mężczyzna został postrzelony w głowę, gdy siedział na tylnej kanapie w aucie.

Joanna Andruszak jest jedną z lepszych kołowych w Polsce

Czas na grupę mistrzowską. MKS FunFloor gra u siebie z Energą Startem Elbląg

MKS FunFloor rozpoczyna rywalizację w grupie mistrzowskiej. Szanse podopiecznych Pawła Tetelewskiego na tytuł są jednak iluzoryczne.

Stary dworzec PKS w Lublinie będzie działać. Marszałek czeka na ruch prezydenta

Stary dworzec PKS w Lublinie będzie działać. Marszałek czeka na ruch prezydenta

W Lublinie nadal będą funkcjonować dwa dworce. Powód jest prosty – pieniądze – mówi dla Dziennika Wschodniego marszałek województwa Jarosław Stawiarski.

Po meczu z Legią piłkarze Motoru szykują się do kolejnego prestiżowego starcia, tym razem z Górnikiem w Zabrzu

Motor kontra Górnik Zabrze. Obie drużyny chcą wygrywać na swoich zasadach

Piłkarze Motoru nie mają czasu na rozpamiętywanie wydarzeń z poniedziałkowego meczu z Legią. Już w sobotę czeka ich starcie z kolejną „firmą”. Tym razem zagrają na wyjeździe z Górnikiem Zabrze (godz. 17.30).

Bojowy wóz piechoty

Kapral Robert i sierżant Mateusz zginęli na poligonie. Jest wyrok dla kierowcy wozu

Jest wyrok dla żołnierza, który podczas ćwiczeń wojskowych na poligonie w Drawsku Pomorskim najechał wozem piechoty na swoich kolegów. Zginęli wówczas pochodzący z województwa lubelskiego kapral Robert i sierżant Mateusz.

Pełnia Księżyca - najbliższa już w piątek, 14 marca. Robaczy Księżyc zwiastuje nadejście wiosny

W piątek wyjątkowa pełnia i zaćmienie Księżyca

Najbliższa pełnia przypada w piątek, 14 marca, a nasz naturalny satelita w pełnej krasie na niebie pojawi się o godz. 6 rano. Nie będzie to jednak zwyczajna pełnia Robaczego Księżyca, ale połączona z rzadkim zjawiskiem jego zaćmienia. W Polsce będzie miało ono charakter półcieniowy.

Czar płyty winylowej. Kiermasz płyt
winyle
14 marca 2025, 9:00

Czar płyty winylowej. Kiermasz płyt

W najbliższy piątek (14 marca) oraz w sobotę (15 marca) w Felicity Lublin odbędzie się święto kolekcjonerów i melomanów – Kiermasz płyt.

10 milionów złotych od ministra Sławomira Nitrasa na lubelski sport
galeria

10 milionów złotych od ministra Sławomira Nitrasa na lubelski sport

- Dostrzegłem krzywdę, która dotknęła województwo lubelskie. Ta krzywda związana jest z decyzją Zarządu Województwa Lubelskiego, który zdecydował się uszczuplić pieniądze należne sportowi lubelskiemu i przekazać je Polskiemu Komitetowi Olimpijskiemu. Tak jednak nie powinno być – ogłosił dzisiaj w Lublinie Sławomir Nitras, minister sportu i turystyki. Zapowiedział uruchomienie  programów rządowych przeznaczonych na rozwój infrastruktury sportowej i wsparcia klubów z naszego regionu.

Ukrył się w Dębowej Kłodzie. Już siedzi

Ukrył się w Dębowej Kłodzie. Już siedzi

Policjanci zatrzymali 41-latka z Lublina. Był poszukiwany dwoma listami gończymi. Ukrył się w prywatnej posesji, w Dębowej Kłodzie.

Peja & Slums Attack w Kultowej Klubokawiarni
koncert
14 marca 2025, 18:00

Peja & Slums Attack w Kultowej Klubokawiarni

Ryszard Andrzejewski, bardziej znany jako Peja nie składa broni i pokazuje, że stara gwardia polskiego rapu ma jeszcze coś do powiedzenia. Obecny rok będzie 31 w karierze Peja & Slums Attack. W jakiej formie jest Peja przekonamy się 14 marca (piątek) w Kultowej Klubokawiarni.

Wypalanie traw to plaga nie tylko w naszym regionie

Wypalanie traw może słono kosztować

Powiat świdnicki. W tym roku pierwszy pożar traw odnotowano w powiecie świdnickim już 26 stycznia. Potem były kolejne. Strażacy dmuchają na zimne. Sprawcy podpaleń nie mogą się czuć bezkarnie. Policji pomogą nagrania z drona.  

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium