Coraz więcej sex-ofert młodych dziewczyn pojawia się na Naszej-klasie. Czy pornobiznes opanował największy portal społecznościowy w Polsce?
Administratorzy portalu dziennie usuwają lub blokują od 5 do 7 tysięcy kont, ale przy 14 milionach aktywnych użytkowników opanowanie tego wydaje się niemożliwe. - Zawsze znajdzie się ktoś, kto wykorzysta portal niezgodnie z przeznaczeniem - powiedziała dla TOK FM rzecznik portalu Nasza-klasa.pl Joanna Gajewska.
Dziewczyny, które sprzedają swoje pornograficzne zdjęcia, najczęściej publikują na swym profilu zdjęcie próbkę. Kiedy chcemy otrzymać cały materiał porno, musimy napisać do niej prywatną wiadomość. W odpowiedzi dostajemy instrukcję, co robić dalej.
Inną rzeczą jest dziewictwo. Handluje nim coraz więcej nastolatek. Dziewczyny dziewictwo sprzedają nawet za kilka tysięcy złotych. Niedawno głośno było o 14-latce, która postanowiła je sprzedać i ogłosiła to w Internecie:
"Jestem młodą, 14-letnią dziewczyną o ciekawych kształtach. Szukam sponsora. Wymagania: wiek 25-40 lat, stała praca, hojność, samochód (BMW albo audi) oraz sprawny języczek. Zainteresowanych spełniających powyższe warunki proszę o kontakt via prywatna wiadomość”.
- Te dziewczyny nie wiedzą, jaką krzywdę sobie wyrządzają - mówi dla TOK FM szefowa Instytutu Psychologii Uniwerystetu Gdańskiego prof. Hanna Brycz. – Czy one kiedyś będą zdolne do założenia rodziny i wychowania dziecka?
Sprawę pornografii i pedofilii na N-S monitorują policjanci.