W październiku deweloperzy rozpoczęli budowę ponad 16,2 tys. mieszkań – to najwięcej w historii. Dane GUS za ostatni rok są dla firm budujących mieszkania także rekordowe – ich aktywność jeszcze nigdy nie była tak wysoka.
Październik był kolejnym miesiącem nieprawdopodobnych wręcz wyników branży deweloperskiej. Z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny i przeanalizowanych przez Home Brokera wynika, że w ubiegłym miesiącu rozpoczęto budowę największej liczby mieszkań w historii. 16 228 lokali to o prawie 23 proc. więcej niż poprzedni rekord, sprzed dwóch miesięcy.
Budują coraz więcej
W ostatnim roku rozpoczęto w Polsce budowę 134,7 tys. mieszkań na sprzedaż i wynajem – obliczyli eksperci Home Brokera. Szacunki firmy wskazują, że mieszkania wybudowane komercyjnie przez inwestorów indywidualnych stanowią nie więcej niż 10 proc. całości, co oznacza, że wzrost rynku wynosi około 20 proc. rok do roku.
- Trend ten utrzymuje się nie tylko w liczbie mieszkań budowanych, ale i oddanych do użytkowania oraz planowanych na przyszłość – dodaje Marcin Krasoń, analityk Home Broker.
Cały czas rośnie rynek budowlany jako całość. Po zsumowaniu aktywności deweloperów, inwestorów indywidualnych oraz spółdzielni i pozostałych liczba mieszkań oddanych w ostatnich 12 mies. wynosi 182,7 tys., o 3,6 proc. więcej niż rok wcześniej. Liczba nowych budów jest 12,5 proc. większa niż przed rokiem, a otrzymanych pozwoleń na budowę jest tyle samo co rok temu.
Wzrosty nie będą wieczne
Rosnące ceny spowodowały spadek popytu na mieszkania, jednak nie doprowadziło to do przystopowania zapału do budowy kolejnych osiedli. Jak grzyby po deszczu powstają one nie tylko we Wrocławiu, Gdańsku czy Warszawie, ale i mniejszych ośrodkach, takich jak Bydgoszcz i Rzeszów.
- Za część wzrostu odpowiada program Mieszkanie Plus, acz nie są to wartości rzucające na kolana. Z Informacji BGKN wynika, że obecnie realizowanych jest 27 projektów na łącznie 9,7 tys. mieszkań, co stanowi 7,2 proc. budowanych w Polsce mieszkań na sprzedaż i wynajem – wylicza Marcin Krasoń.
Przyglądając się rynkowi mieszkaniowemu nie sposób zignorować rosnących cen materiałów budowlanych i braku rąk do pracy, co znacznie komplikuje życie nie tylko deweloperom, ale i osobom budującym dom na potrzeby własne i rodziny.
- Na razie nic nie wskazuje, by problemy te miały w najbliższych kwartałach zniknąć, gdyż ambitne plany dotyczące budowy tysięcy mieszkań zarówno komercyjnych jak i na potrzeby programu Mieszkanie Plus oznaczają niesłabnący popyt na materiały budowlane i ręce do pracy – ocenia Marcin Krasoń.