Janusz Palikot szykuje na jesień rewolucyjne pomysły. Jak pisze na blogu, urzędnicy mają mieć "sztywną, ostateczną i nieprzekraczalną datę wydania decyzji w postępowaniu” administracyjnym.
"Czas przerwać ten administracyjny krąg niemożności, tyle lat już się przygotowują, niech więc wreszcie i oni, biurokraci, mają swoją reformę Balcerowicza!” – stwierdza poseł.
Jest jeden problem. Jak przyznaje Palikot żadnych uzgodnień politycznych w sprawie swoich pomysłów nie ma.
rp