W sprawie katastrofy pod Smoleńskiem toczą się dwa odrębne śledztwa: polskie i rosyjskie – tłumaczył wczoraj prokurator generalny Andrzej Seremet. Seremet ocenia, że treść zapisów z czarnych skrzynek prezydenckiego Tu 154 M może trafić do Polski za około dwa tygodnie.
– Jest to wykonywane w oparciu o prawo międzynarodowe, konkretnie art. 4 europejskiej konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych podpisanej w Strasburgu 4 kwietnia 1959 roku. Nie chodzi tu więc o żadne dwustronne umowy, ale o realizację prawa międzynarodowego – mówił. Podkreślił, że obie strony muszą stosować się do przepisów tej konwencji. Przypomniał ostatni wypadek samolotu z Białorusi podczas pokazów lotniczych na lotnisku w Radomiu.
Powiedział także, że prokuratorzy rosyjscy dopuścili do udziału w czynnościach przedstawicieli strony polskiej, tzn. prokuratorów, którzy prowadzą śledztwo.
– Dopiero po tym, jak strona rosyjska wykona wniosek o pomoc prawną, dowody zostaną przejęte przez polską prokuraturę. Te materiały (czarne skrzynki) po udostępnieniu ich Polakom zostaną przekazane do analizy fonoskopijnej. Potem prokurator będzie mógł podjąć decyzję co do ujawnienia ich – powiedział prokurator generalny.
Wczoraj odbyły się pogrzeby jedenastu ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Pochowano: wicemarszałek Senatu Krystynę Bochenek, wiceprzewodniczącą klubu Lewicy, posłankę Izabelę Jarugę-Nowacką, powstańca warszawskiego i członka kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari Zbigniewa Dębskiego.
Odbyły się też pogrzeby ministra w Kancelarii Prezydenta Pawła Wypycha, rektora Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie ks. Ryszarda Rumianka i kapelana polskich kombatantów w Wielkiej Brytanii ks. Bronisława Gostomskiego.
Pochowani też zostali: poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Dolniak, działaczka opozycji solidarnościowej Janina Natusiewicz-Mirer, przedstawiciele Rodzin Katyńskich Marek Seweryn i Leszek Solski, przedstawicielka Fundacji Golgota Wschodu Teresa Walewska-Przyjałkowska.
Prezes IPN Janusz Kurtyka nie zostanie pochowany w Panteonie Narodowym krakowskiego kościoła Świętych Piotra i Pawła. Kościół odwołał zgodę wydaną przez kard. Stanisława Dziwisz –poinformowała „Gazeta Wyborcza”. Prezes IPN spocznie na cmentarzu rakowickim w Krakowie.
Deputowani do Bundestagu uczcili minutą ciszy pamięć ofiar tragedii pod Smoleńskiem.