Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

29 czerwca 2012 r.
15:43
Edytuj ten wpis

Solo Italia! Nowy Jork szalał z włoskiej radości

0 0 A A
SOLO ITALIA!  TYLKO WŁOCHY!   W piątek każdy był w Nowym Jorku Włochem<br />
 <br />
 (Patryk Małecki)
SOLO ITALIA! TYLKO WŁOCHY! W piątek każdy był w Nowym Jorku Włochem

(Patryk Małecki)

Po "rozjechaniu” Niemiec na polskim Stadionie Narodowym, nowojorscy Włosi oszaleli z radości. Słusznie im się należało. Mało kto spał piątkowej nocy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
O tym, że Włosi są w nowym Jorku, wie każdy. Przy czym wiedza ta niekoniecznie musi pochodzić z filmu "Ojciec chrzestny” wedle powieści Mario Puzo. Oni tu są od zawsze. Przywieźli tu pizzę, makaron, lody, espresso, powystawiali dziesiątki kościołów, założyli tysiące restauracji. Są.

Dwa centra ich obecności to oczywiście Little Italy na Dolnym Manhattanie oraz dzielnica Bensonhurst na Brooklynie ze słynną 18 Aleją, noszącą alternatywnie imię Krzysztofa Kolumba, który – "jak wiadomo” – był Włochem i lepiej na ten temat nie dyskutować.

Kiedy sędzia odgwizdał w Warszawie koniec meczu z Niemcami, Włochom na Bensonhurst wystarczyło pięć minut, aby opanować 18 Aleję i urządzić tam euforyczną balangę. Przyszło im to tym łatwiej, iż batalię oglądali zbiorowo w licznych kafejkach i klubach, w tym w bardzo popularnej "Italia Cafe” u zbiegu Alei Kolumba i 70 Ulicy.

Nagle ulice opanowali ludzie z zielono-biało-czerwonymi flagami i transparentami, często ubrani w koszulki o reprezentacyjnych barwach, wykrzykujący swą radość.

Mieszkając w tej dzielnicy nie można było nie być z nimi. Zwłaszcza, że mój włoski przyjaciel Arturo już trąbił w swoim kabriolecie pod domem. Gotów byłbym się założyć, że nie powinien prowadzić tego dnia czegokolwiek, a na pewno samochodu.

Towarzyszyło mu dwóch kumpli z flagami krzyczących, że Niemcy zostały pokonane, a Polacy pomogli w tym Włochom, bo im kibicowali. Oni to "widzieli” w telewizji i dlatego Polaków kochają. OK...

Razem z tym tercetem pojechaliśmy na "Osiemnastkę”. Tłum machał flagami, machali flagami jadący autami. Albo z ich okien, albo z dachów, na których siedzieli, a nawet z... bagażników.

Mimo zakazu picia alkoholu na ulicy, ludzie nalewali sobie wino do plastikowych kubków lub po prostu pomijali ten etap pośredni i czerpali z gwinta. Sypało się konfetti. Grała muzyka z powstawianych w oknach głośników.

Szybko najechało się policyjnych radiowozów, pokazali się także stróże porządku z NYPD. Wykazywali stosowne zrozumienie. Zresztą na ich identyfikatorach można było przeczytać nazwiska o brzmieniu bardzo podobnym do nazwisk tych, którzy szaleli.

Po prostu odpowiedni ludzie na swoim miejscu zapewniali pokojowy i przyjazny przebieg fiesty. Interweniowali delikatnie jedynie wtedy, gdy auta blokowały skrzyżowania nie przejeżdżając na zielonym świetle.

Na ulice wylegli także... Chińczycy, właściciele wielu okolicznych sklepów i robili zdjęcia, najwyraźniej zszokowani tym, co widzą.

– Jakie macie dziś święto? – dopytywała młoda Murzynka przez okno swej hondy parkującej przed pizzerią i zajadającej się pizzą, podobnie jak jej dwie koleżanki.

– Włochy wygrały wojnę z Niemcami.
– Naprawdę? Znowu była wojna w Europie? CNN rano nic nie podawał...

Kawalkada aut jeździła w kółko. Po przejechani kilku bloków skręcała na sąsiednią aleję i wracała na "Osiemnastkę”.

Niektóre pojazdy robiły wrażenie. Największe – ciężarówka-betoniarka. Nie tylko ustrojona flagami, ale także z trzema facetami stojącymi na szczycie "gruchy” i skaczącymi z radości. Cud, że nie pospadali. Bóg jednak miał tego dnia Włochów w swej opiece.

Magda Kamińska, uczennica okolicznej szkoły, była w siódmym niebie, gdy do drzwi jej domu zapukał kolega z klasy Dino Zicatelli i podarował jej koszulkę "Juventusu” Turyn. Z wielkiej radości. Jego dziadek i ojciec kibicowali Zibi Bońkowi, gwieździe tej drużyny.

Dino to – podobno – najładniejszy chłopak w szkole, o wielkim powodzeniu wśród dziewczyn. Polskie uczennice dowcipnie zmieniły mu nawet z tego powodu nazwisko na... Bzykatelli. Bo – jak mówią – i lubi to, i ma czym. Przyjaźń polsko-włoska po prostu.

Się nie spało tej nocy. Wszystkie okoliczne lokale tętniły do rana. Powroty do domu były trudne, bo często trudno było rozpoznać dom. Strach pomyśleć, co będzie w niedzielę. Tu naprawdę nie ma opcji, że Włochy mogą nie dokopać Hiszpanom.

Pozostałe informacje

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie
JUBILEUSZ
29 listopada 2024, 18:00

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie

To już 30 lat, odkąd Ryszard „Peja” działa na polskiej scenie pod szyldem Slums Attack. Jubileuszowy koncert odbędzie się już w najbliższy piątek (29 listopada) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt. Gościnnie z Rychem na scenie m.in: Dj. Decks, Gandi Ganda, Iceman, Glaca, Dvj. Rink.

Choć do dziś uczciwie przyznaję, że muzykiem jazzowym tylko bywam. Klasyka ukształtowała mnie i jest dla mnie wciąż ważną częścią artystycznego życia – mówi Krzysztof Herdzin
KLASYKA I JAZZ

Krzysztof Herdzin: Muzyka sprawiła, że mam piękne życie

Zrobiłem kurs weterynaryjny i poznawałem prawdziwe życie od podszewki zajmując się we dwójkę z kolegą jamajczykiem blisko setką psów w schronisku – mówi Krzysztof Herdzin, profesor sztuk muzycznych, pianista, kompozytor, aranżer, dyrygent, producent płytowy, multiinstrumentalista

Sławomir Wołoszyn
SMACZNEGO

Zalewajka, żurek i wilkołaski barszcz. Ciepłe zupy na zimne dni

Idzie na zimę, więc rozgrzewające zupy są w kuchni na topie. Wśród nich króluje żurek, Z dobrym wsadem może zastąpić cały obiad. – Najlepszy wsad to wędzone żeberko – mówi Sławomir Wołoszyn z Grill Baru w Lublinie.

Zaczepiał, bił, kazał klękać i przepraszać. Już go zatrzymali
INTERWENCJA

Zaczepiał, bił, kazał klękać i przepraszać. Już go zatrzymali

Do policyjnego aresztu trafił 31-latek, który w sobotę w Puławach najpierw zaczepiał przypadkowe osoby, a następnie dwukrotnie uderzył w głowę mijanego 15-latka, któremu kazał klękać i go przepraszać.

House Flipper: Dine Out
GRAMY
film

House Flipper: Dine Out. Najpierw wyremontuj, a potem ugotuj (wideo)

Na początek inwestycja, a po wielkim remoncie decyzja: sprzedajemy czy sami gotujemy? Jutro premiera dodatku Dine Out do gry House Flipper.

Cały czas pomagają innym. Dziś świętowali
Dzień pracownika socjalnego
galeria

Cały czas pomagają innym. Dziś świętowali

Ta praca jest jedną z cięższych, często prowadzącą do wypalenia zawodowego – mówi Grzegorz Sołtys, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie. Dziś w Lublinie zorganizowano uroczystości z okazji Dnia Pracownika Socjalnego.

Zostań gwiazdą rocka. Scena Ad Hoc
27 listopada 2024, 19:00

Zostań gwiazdą rocka. Scena Ad Hoc

Masz zespół i chcesz koncertować? Temu służy scena Ad Hoc, na której występują początkujący artyści. W środę (27 listopada) w Chatce Żaka nastąpi kolejny – drugi – krok do sławy. Oprócz zespołów będzie można zobaczyć utalentowane solowe artystki.

Bolesna historia. Spotkanie z Christine Hoffmann
26 listopada 2024, 18:00

Bolesna historia. Spotkanie z Christine Hoffmann

Czy wspólna polsko-niemiecka pamięć jest możliwa? Dlaczego nie pamiętamy? Na te i inne pytania spróbuje odpowiedzieć Christiane Hoffmann, autorka książki „Czego nie pamiętamy. Pieszo śladami ucieczki ojca”.

Lubartów wyda 163 milionów na ulice, zabytki i salę sportową
DOCHODY I WYDATKI

Lubartów wyda 163 milionów na ulice, zabytki i salę sportową

W przyszłym roku władze Lubartowa do swojej dyspozycji będą miały więcej pieniędzy niż w obecnym. Rosną dochody, wydatki, ale kwota przeznaczona na inwestycje. Wśród najdroższych są remonty i budowa dróg, kanalizacja, czy dokończenie nowej sali dla sportowców.

Na ławie oskarżonych zasiadły trzy osoby
W SĄDZIE

Wójt z żoną ustawili przetarg? Ruszył proces

Nie przyznali się do winy, ale wyjaśniać niczego nie chcieli, odpowiadać na pytania również nie. Leon B., były wójt Sułowa zasiadł na ławie oskarżonych wraz z żoną Grażyną oraz Stanisławem K. Według prokuratury ta trójka dopuściła się nieprawidłowości przy przetargu i realizacji utwardzenia wąwozu w Żrebcach.

Maria Dębska jako Anka Serafin w serialu Śleboda
DO ZOBACZENIA
film

Śleboda: Zbrodnia i Podhale w sześciu odcinkach. Jest pierwszy zwiastun (wideo)

Dziś zwiastun, a premiera za niespełna trzy tygodnie. Jest seria kryminałów, zaraz będzie serial Śleboda.

Last Minute – co to znaczy? Czy to naprawdę najtańsze wakacje?

Last Minute – co to znaczy? Czy to naprawdę najtańsze wakacje?

Marzysz o spontanicznych wakacjach, które pozwolą Ci uciec od codzienności bez planowania z wielomiesięcznym wyprzedzeniem? Oferty Last Minute mogą wydawać się idealnym rozwiązaniem – wystarczy poczekać do ostatniej chwili, by znaleźć wyjazd w atrakcyjnej cenie i szybko zarezerwować wymarzoną podróż.

Jakie korzyści niesie ze sobą kąpiel w balii?

Jakie korzyści niesie ze sobą kąpiel w balii?

Kąpiel w balii ogrodowej (czyli tzw. ruskiej bani lub ciepłej beczce) to nie tylko sposób na chwilę relaksu, ale także potencjalnie skuteczna metoda na poprawę zdrowia i samopoczucia.

Bez ciepłej wody i ogrzewania. Gdzie i jak długo?
LUBLIN

Bez ciepłej wody i ogrzewania. Gdzie i jak długo?

Na kilka godzin wyłączą ogrzewanie. Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zapowiada przerwy w dostawie ciepła.

Prawda, wolność, siła kobiet. Applebaum, Holland i Tokarczuk z honorowymi tytułami UMCS
WYDARZENIE
galeria

Prawda, wolność, siła kobiet. Applebaum, Holland i Tokarczuk z honorowymi tytułami UMCS

UMCS w roku jubileuszu 80-lecia istnienia wyróżnia „trzy wielkie damy polskiej, europejskiej i światowej kultury intelektualnej”, które swą postawą, niezależnością i odwagą głoszonych poglądów, nawiązują wprost do przesłania Marii Curie-Skłodowskiej, patronki uczelni – zapowiedział prof. Jan Pomorski.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium