- Ścięliśmy głowę polskiemu inżynierowi, ponieważ jego rząd nie chciał przystać na nasze żądania; nie dostarczymy jego ciała - powiedział w rozmowie telefonicznej z Agencją France Presse pewien dowódca talibski. MSZ próbuje potwierdzić informacje.
- Pracujemy nad potwierdzeniem tej informacji - powiedział w TVN24 Piotr Adamkiewicz z polskiej ambasady w Pakistanie. Wyjaśnił, że pracownicy ambasady próbują się skontaktować z władzami. Według Adamkiewicza są to jednak wiarygodne media.
Według gazety "The News International", rzecznik talibów Muhammad powiedział, że rząd Pakistanu i Polska nie wykazywały zainteresowania rozmowami na temat uwolnienia inżyniera, pomimo tego, że minęły cztery miesiące od jego porwania.
Piotr Paszkowski, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, powiedział na antenie TVN24, że jeszcze w piątek Pakistan uspokajał polski rząd i zapewniał, że jest w kontakcie z porywaczami.
Terroryści porwali Pracownika Geofizyki Kraków 28 września ok. 200 km na południowy zachód od Islamabadu. Uzbrojeni napastnicy zabili trzech towarzyszących mu Pakistańczyków.