Połączenie dwóch amerykańskich przewoźników - United Airlines i Continental Airlines oznacza powstanie największej linii lotniczej na świecie. Dotychczas liderem na tej liście była również amerykańska Delta - donoszą amerykańskie media.
UAL/Continental latają do 370 portów lotniczych w 59 krajach i nie zamierzają tego zmieniać. Ich ubiegłoroczne połączone przychody wynoszą 29 mld dol, dysponują flotą 700 samolotów i zatrudniają 88 tys. osób.
UAL i Continental rozmawiały już na temat fuzji w przeszłości,ale negocjacje zostały przerwane, kiedy latem 2008 ceny ropy podskoczyły do 120 dol. za baryłkę. Uznano wówczas,że czasy są zbyt trudne, aby dokonywać jakichś kosztownych ruchów, jakim jest zawsze połączenie firm.
Połączone linie, które już wcześniej współpracowały ze sobą w ramach sojuszu lotniczego Star Alliance (jego członkiem jest także LOT), będą miały do dyspozycji 693 samolotów oraz 90 tys. pracowników. Pod względem liczby obsługiwanych lotów linie te były dotąd odpowiednio trzecie i czwarte w USA.
Oszczędności przy takich fuzjach polegają na cięciu kosztów także na kasowaniu dublujących się połączeń, gdzie dotychczas przewoźnicy ze sobą konkurowali cenami. Trzeba więc liczyć się z podwyżkami cen biletów.