Polscy żołnierze zostali wezwani na pomoc Amerykanom. W czasie wymiany ognia zginął starszy szeregowy Piotr Marciniak. Czterech innych zostało rannych.
Podczas tej akcji został zlikwidowany jeden z najbardziej groźnych terrorystów. Nie było się jednak bez strat pod drugiej stronie. Jeden polski żołnierz zginął, a czterech z nich zostało rannych. Stan jednego z nich określany jest jako ciężki.
To już 13. żołnierz poległy od momentu rozpoczęcia misji w Afganistanie. Piotr Marciniak miał 30 lat. Misja w Afganistanie, to była jego trzecia misja. Był kawalerem. Pochodził spod Krakowa.
Wczoraj w Szczecynie pod Gościaradowem pochowano sierżanta Marcina Porębę. Dzień wcześniej zmarł w lubelskim szpitalu straszy szeregowy Artur Pyc. Żołnierz ten pochodził z Hruszowa pod Rejowcem.
W Afganistanie przebywa obecnie piąta, licząca około dwóch tysięcy żołnierzy, zmiana polskiego kontyngentu. Polacy działają w prowincji Ghazni.
W kolejnej, która pojedzie tam w przyszłym roku, weźmie udział czterystu żołnierzy z Lubelszczyzny.