35-letni mężczyzna został zatrzymany przez policję w Marsylii po tym, jak dwukrotnie wjechał w przystanki autobusowe. Zginęła jedna kobieta, a inna została ranna.
Około godziny 8 samochód staranował przystanek w 13. dzielnicy, w biednej, północnej części miasta. Ranna została jedna osoba. Około godziny 9.15 ten sam kierowca wjechał w drugi przystanek autobusowy, tym razem w 11. dzielnicy, kilka kilometrów dalej na południe. W tym wypadku zginęła jedna osoba.
"Le Parisien" pisze, że wypadki nie wydają się przypadkowe, choć motyw 35-letniego mężczyzny na razie nie jest znany.
🔴 En direct - voiture folle à #Marseille : une camionnette blanche à l'origine de l'attaque https://t.co/CWfKtaYi9Q pic.twitter.com/9iDyFpDNQc
— La Provence (@laprovence) 21 sierpnia 2017