Osiem osób zginęło w wyniku wstrząsu w należącej do KGHM kopalni "Rudna" w Polkowicach (woj. dolnośląskie)
Na miejsce przyjechała premier Beata Szydło wraz z wojewodą dolnośląskim Pawłem Hreniakiem i minister Elżbietą Rafalską.
- Naszym obowiązkiem było tutaj przyjechać. Akcja prowadzona jest profesjonalnie, przy pełnym zabezpieczeniu pracy ratowników. Rodziny są otoczone pomocą dyrekcji kopalni - powiedziała Beata Szydło po wizycie w kopalni Rudna w Polkowicach. - Jeżeli będzie taka potrzeba to udzielimy wszelkiej pomocy - dodała premier.
Beata Szydło złożyła kondolencje rodzinom górników - Łączymy się w bólu z tymi, którzy stracili swoich ojców, synów i braci.
Do samoistnego wstrząsu doszło we wtorek po godzinie 21. Od tamtej pory trwała akcja ratunkowa. Ośmiu górników poniosło śmierć, a dziewięciu zostało rannych.