Sąd Rejonowy w Słubicach uznał Jerzego Owsiaka za winnego używania niecenzuralnych słów na scenie Przystanku Woodstock. Szef WOŚP został ukarany naganą.
- Te słowa były niepotrzebne - stwierdziła sędzia Sądu Rejonowego w Słubicach, przychylając się do wniosku policji o ukaranie Jerzego Owsiaka naganą.
Szef WOŚP musi zapłacić też 130 złotych kosztów sądowych. Podczas finału Przystanku Woodstock ze sceny padły między innymi słowa: "pier***** polityków" czy "nie mów, ku***, że jestem drugi sort".
Wyrok nie spodobał się grupie około stu osób, które wspierały Owsiaka przed sądem. "Hańba" - krzyczał tłum na wieść o wyroku. Zebranych uspokajał Owsiak. Jak mówił, teraz za podobne słowa można pociągać do odpowiedzialności polityków.