(Bartek Żurawski)
Nad zalewem w Kraśniku zamontowano już system zliczający wszystkie odpoczywające nad wodą osoby. Podobne rozwiązania pojawią się także w Janowcu i w Kazimierzu Dolnym.
Nie ma obawy, że zliczony zostanie np. przebiegający z tym miejscu pies. – Wiązka światła będzie na wysokości 120 cm, więc ani dzieci ani psy nie będą odnotowywane przez system – zapewnia Kalinowski. – Dane gromadzone przez liczniki będą wysyłane raz na dobę do serwera centralnego.
Ta usługa będzie świadczona przez firmę PAG z Puchaczowa w ramach trzyletniego abonamentu płaconego przez miasto. Ale jaka to będzie kwota, jeszcze nie wiadomo.
– Cały czas prowadzimy prace i robimy próby – dodaje Kalinowski. – W naszym interesie jest, aby system zaczął działać jak najszybciej.
To jeden z elementów unijnego projektu, w ramach którego zbudowano już stanicę wędkarską, domki campingowe i drewniane molo. Zamontowany został również system przeciwpożarowy.
System zliczania ludzi ma służyć do monitorowania tego zadania. – Miało to wpływ na końcowy wynik oceny tego projektu – przyznaje Paweł Florek z Departamentu Regionalnego Programu Operacyjnego Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. – Przy niewielkich różnicach między poszczególnymi projektami każdy punkt ma niebagatelne znaczenie. Może zdecydować o otrzymaniu wsparcia, bądź jego braku.
Nie tylko Kraśnik zdecydował się na takie rozwiązanie. W przyszłym roku bramki zostaną zainstalowane w Janowcu i Kazimierzu Dolnym. – Jedna będzie nad zalewem, druga przy wejściu do kazimierskiego schroniska "Pod Wianuszkami” – mówi Maciej Goławski z Urzędu Gminy w Janowcu.
Z kolei nad zalewem w Krasnobrodzie zostaną policzeni piesi i rowerzyści. – Informacje te pomogą przy ustalaniu średniorocznego natężenia ruchu turystycznego, a co za tym idzie, przy ustalaniu harmonogramu imprez i wydarzeń związanych z kulturą i turystyką – podkreślają urzędnicy z Krasnobrodu.