17 i 18-latek strzelali do celu z karabinka pneumatycznego na posesji w miejscowości Księżomierz. Gdy w pobliżu przechodził 20-letni kuzyn jednego z chłopców, trzymający wiatrówkę 17-latek "dla żartu” wymierzył w jego kierunku broń. Strzał, jak tłumaczył chłopak, miał tylko wystraszyć przechodzącego.
- Lekarze usunęli śrut, na szczęście rana okazała się niegroźna. Młody mężczyzna został w szpitalu na obserwacji. Policjanci zabezpieczyli śrut oraz karabinek pneumatyczny, z którego został oddany pechowy strzał - tłumaczy mł. asp. Janusz Majewski z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
Co grozi "żartownisiowi"? - Odpowiedzialność karna za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - tłumaczy policjant.