Dożywocie - usłyszał w poniedziałek w sądzie Rafał I., który zabił 57-letniego mężczyznę.
- Oskarżony nie może już liczyć na łagodne traktowanie - uzasadniał wyrok sędzia Sądu Okręgowego w Lublinie Mirosław Brzozowski.
Do tej pory sądy były pobłażliwe dla 20-letniego Rafała I. Bandytę karano już cztery razy: za posiadanie narkotyków, włamania i usiłowanie rozboju z nożem w ręku. Za to ostatnie przestępstwo, w styczniu tego roku, dostał wyrok w zawieszeniu.
25 lutego Rafał I. zaczaił się przy garażach przy ulicy Komunalnej w Kraśniku. Chciał zrabować samochód z dokumentami, żeby wyjechać z dziewczyną do Niemiec. Żanetę S. znał zaledwie od miesiąca. 17-latka miała zostać wkrótce odesłana ze złe zachowanie z kraśnickiego domu dziecka do placówki wychowawczej w innym województwie.
- Idąc pod garaże nie miał jeszcze zamiaru zabić - mówił sędzia Brzozowski. - Taki zamiar zrodził się, gdy napadnięty stawił opór.
57-letni Bronisław M., który przyjechał wstawić do garażu mercedesa, chwycił bandytę za ubranie. Obydwaj przewrócili się. Rafał I. wyciągnął z kieszeni nóż, który zawsze nosił przy sobie. - Dla samoobrony - podkreślał w sądzie.
Dźgał 57-latka w szyję. Potem dobił mężczyznę drewnianą pałką. Ofiarę wrzucił do bagażnika mercedesa i pojechał po Żanetę S. Razem wyrzucili zwłoki na pole z uprawą malin. Wpadli w ręce policji zaledwie kilka godzin po zbrodni.
Dziewczyna wysłuchała wyroku stojąc u boku Rafała I. Sięgała mu tylko do ramienia. Mężczyzna ukradkiem gładził ją po ręce. Przed napadem dała mu rękawiczki, żeby nie zostawił odcisków palców. Po zbrodni pomagała zacierać ślady, wycierała plamy krwi w samochodzie. Za to wszystko dostała trzy lata więzienia. W areszcie przebywa od końca lutego i o przedterminowe zwolnienie z więzienia będzie mogła się ubiegać już za kilka miesięcy.
Pod koniec procesu Rafał I. usiłował nieszczerze przepraszać za to, co zrobił. Ale - jak zauważył sędzia - było to tylko obliczone na uzyskanie łagodniejszego wyroku. Żaneta S. wyglądała na bardziej poruszoną tym, co się stało.
Wyroki nie są prawomocne.