We czwartek radni zgodzili się, aby plac przy ul. Narutowicza stał się skwerem bł. Jana Pawła II. Projekt uchwały przygotował radny Tadeusz Bartoś ("Lubię Kraśnik”), który już kilka miesięcy temu proponował aby w mieście powstało takie miejsce.
Dopytywał o to radny. Władze Kraśnika sugerowały jednak konsultacje w tej sprawie. – Zapewniam, że pańska inicjatywa uczenia pamięci Jana Pawła II, aczkolwiek bardzo cenna, wymaga dopracowania” – pisze w odpowiedzi na interpelację Zbigniew Dżugaj, zastępca burmistrza Kraśnika. – Zwłoka w przygotowaniu projektu uchwały wynika wyłącznie z szacunku do Wielkiego Polaka. Zasadnym jest także udokumentowanie konsultacji z mieszkańcami, na które powołuje się pan w interpelacji. W żadnym razie nie chcemy uchybić godności tak Wielkiej Postaci wskazując miejsce, które nie zyskałoby akceptacji kraśniczan”.
W projekcie uchwały radnego z "Lubię Kraśnik”, który został przedstawiony na ostatniej sesji radnym jest inna lokalizacja. Chodzi o plac przy ul. Narutowicza.
– Wcześniejsze miejsce nie miało żadnego związku z Ojcem Świętym – przekonuje radny Bartoś. – Przy Narutowicza był przytułek dla ubogich i bezdomnych. W latach 60-tych w jednym z mieszkań gościł też Karol Wojtyła. Zachowało się zdjęcie z tych odwiedzin, które chciałbym aby pojawiło się na pamiątkowej tablicy w tym miejscu.
Mają zostać też posadzone trzy dęby o nazwach Wiara, Nadzieja i Miłość.