Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, mężczyzna strzelał także do nich. Podczas przeszukania domu znaleziono kilka sztuk broni.
O tym, co się dzieje na jednej z ulic w Kraśniku, policję zaalarmowali przerażeni mieszkańcy. Powiedzieli, że ich sąsiad strzela z okien domu z „przedmiotu przypominającego broń palną”.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że wcześniej miał też ostrzelać szyby i elewację budynków, a także zaparkowany pojazd wybijając w nim szybę. Mężczyzna strzelał również w kierunku sąsiadów strzałami z łuku – opisuje sytuację młodszy aspirant Paweł Cieliczko z policji w Kraśniku.
Zaraz po zgłoszeniu budynek został otoczony przez mundurowych. Początkowo próbowali porozmawiać z 41-latkiej, ale nie przyniosło to skutku. Kiedy mężczyzna zobaczył policjantów co chwilę mierzył do nich z okien i strzelał.
– Z zebranych informacji wynikało podejrzenie, że 41-latek może posiadać broń lub inne niebezpieczne narzędzia, a jego irracjonalne zachowanie zagrażało życiu i zdrowiu osób postronnych, w związku czym w działania zaangażowani zostali policyjni kontrterroryści – dodaje Cieliczko.
Na opublikowanym przez policję filmie widać, jak oddział kontrterrorystyczny wchodzi do budynku. Słychać okrzyki „policja”. Chwile potem mężczyzna leżał już na ziemi i był skuwany kajdankami.
– Mężczyzna został zatrzymany, trafił do szpitala neuropsychiatrycznego. Mundurowi podczas przeszukania jego domu ujawnili łuk ze strzałami, kilka sztuk broni pneumatycznej (rewolwery i karabinek), noże i miecz samurajski, kilka sztuk amunicji myśliwsko-sportowej, a także pojemniki ze śrutami – podaje Cieliczko.