Prokuratura wyłączyła Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego z prowadzenia śledztwa dotyczącego korupcji w kraśnickim magistracie.
- Nie jestem upoważniony, żeby mówić o tych sprawach - powiedział nam wczoraj Paweł Skowronek, obecny szef lubelskiej ABW.
Co na to P. Czubiński? - Prokurator Bednarczyk próbuje odwrócić uwagę od politycznego zaangażowania prokuratury w tej sprawie - mówi.
Na wczorajszym spotkaniu szef apelacji dodał, że jest oburzony sugestiami dziennikarzy, iż prokuratura w tym śledztwie ulegała naciskom byłego wojewody lubelskiego Wojciecha Żukowskiego i posła Jarosława Stawiarskiego (obaj PiS). - Mam już dość polityków próbujących wpłynąć na działania prokuratury - stwierdził Bednarczyk.
Poinformował też, że w tej sprawie trzeba weryfikować wiele doniesień, m.in. obciążających jednego z kraśnickich posłów. Sprawdziliśmy. Chodzi
o J. Stawiarskiego, a zawiadomienie wysłało kilka dni temu Starostwo Powiatowe w Kraśniku. Najprawdopodobniej dotyczy rozliczeń delegacji służbowych z okresu, kiedy Stawiarski był starostą. - Szukają na mnie haków, ale ja nie mam się z czego tłumaczyć - komentuje poseł.
(rp)