Burmistrz Kraśnika ma nowego asystenta. Nazywa się Paweł Bańka i ma m.in. reprezentować burmistrza na różnego rodzaju uroczystościach. Wynagrodzenie: 2,5 tys. zł brutto.
Asystent burmistrza jest odpowiedzialny m.in. za prowadzenie kalendarza burmistrza. – Pomaga mi w sprawach organizacyjnych – tłumaczy Włodarczyk. – Mam ogrom pracy, nawet, kiedy posiłkuję się swoimi zastępcami w tym wszystkim musi mi ktoś pomóc. Pan Paweł reprezentuje mnie na różnego rodzaju uroczystościach i posiedzeniach, z których robi mi notatki.
Wtóruje mu radny Krzysztof Latosiewicz. – W Urzędzie Miasta pracują przecież chyba trzy sekretarki? – dziwi się decyzji burmistrza radny Latosiewicz. – Kraśnik nie jest tak dużym miastem jak Lublin. Dla mnie decyzja jest nieuzasadniona.