Nowy rzecznik prasowy Piotra Czubińskiego, burmistrza Kraśnika i polityka związanego z PO, pracował dla antyklerykalnych tygodników "Fakty i Mity” oraz "NIE”.
- Pracowałem pod koniec lat 90. przez kilka miesięcy w spółce, która wydawała "Fakty i Mity”. Robiłem korektę, ale od czasu do czasu pisywałem artykuły. Nie pamiętam o czym. Linia tygodnika jest antyklerykalna, więc pewnie takie teksty też. To była chwilowa przygoda. Z "NIE” współpracowałem jako wolny strzelec, nie przypomnę sobie tematów - mówi Nita.
Czubiński dba o dobre kontakty z Kościołem. W ubiegłym roku z jednym z kraśnickich proboszczów pojechał w delegację do Francji. - Biorę przykład z posła PiS Jarosława Stawiarskiego, bo skoro nawet jemu nie przeszkadza zatrudnianie byłego współpracownika "Faktów i Mitów”, to mnie również - taki komentarz przekazał nam Czubiński przez obecnego rzecznika.
W marcu ubiegłego roku napisaliśmy, że Mirosław Sznajder, asystent posła Stawiarskiego, współpracował z "NIE” i "Faktami i Mitami”. Przekazał im teksty dotyczące działań Czubińskiego. - To obrzydliwe pisma. Ale Sznajder nie atakował ani Kościoła, ani PiS, wskazywał tylko na przekręty władzy samorządowej - tłumaczył nam Stawiarski.