Wypadek w Blinowie Drugim. 4-letni chłopiec trafił do szpitala po tym, jak potrącił go samochód
Do zdarzenia doszło we wtorek w miejscowości Blinów Drugi (gm. Szastarka). Chłopiec jechał na rowerze. Nagle zjechał rowerem z pobocza na prawą stronę jezdni, wjechać na swoje podwórko. Dziecko nie zauważyło zbliżającego się samochodu.
4-latek był w tym czasie pod opieką cioci. W momencie wypadku stała ok. 2 metry za nim. - Tylko szybka reakcja kierowcy renault zapobiegła tragedii. Mężczyzna widząc malca przejeżdżającego przez jezdnię zaczął hamować i zjechał na pobocze drogi, by uniknąć zderzenia - wyjaśnia Janusz Majewski z policji w Kraśniku.
4-latek uderzył w bok samochodu i przewrócił się na poboczu drogi. Zabrała go karetka pogotowia. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało.