Co czwarta droga w powiecie kraśnickim jest w złym stanie – wynika z raportu przygotowanego przez Zarząd Dróg Powiatowych w Kraśniku. Tymczasem pieniędzy na inwestycje drogowe jak na lekarstwo. W planach – budowa jednej drogi.
– Od kiedy jestem sołtysem, czyli od 12 lat staramy się, aby wybudowano nam tą drogę – przyznaje Anna Koper, sołtys Owczarni. – Co prawda chodzi o niewielki odcinek, ok. 1900 metrów, ale dla nas jest on bardzo ważny. Droga jest najczęściej nieprzejezdna. Mieszkają tu starsze osoby. Dlatego bardzo liczymy, że już w przyszłym roku sytuacja się zmieni.
Inwestycja ma być realizowana przy współudziale gmin Trzydnik Duży i Kraśnik. Starostwo Powiatowe w Kraśniku w tym roku przeznaczyło na ten cel 600 tys. zł.
– Jest to inwestycja rozłożona na dwa lata – tłumaczy Ireneusz Ofczarski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Kraśniku. – Do lipca, sierpnia jesteśmy w stanie zrobić projekt, może też uzyskamy pozwolenie na budowę. Samo wykonanie drogi zajmie ok. 2 miesięcy. Tyle, że będziemy chcieli jeszcze powalczyć do dodatkowe pieniądze.
– Nie było takiej sytuacji, abyśmy musieli jakąś drogę zamykać – mówi dyrektor Ofczarski. – Są jednak drogi gdzie ustawiliśmy znaki ograniczające poruszanie się pojazdów powyżej określonego tonażu. Chodzi m.in. o drogę w gminie Gościeradów. Z kolei na ul. Chopina w Kraśniku w kierunku szpitala jest ograniczenie do 7 ton.
Remonty są, ale raczej cząstkowe. Wypełniane są ubytki powstałe po okresie zimowym. Na większe inwestycje nie ma pieniędzy. – Nie ma już praktycznie środków pomocowych, poza tzw. "schetynówkami” – zaznacza dyrektor ZDP w Kraśniku. – Na obecnych zasadach wsparcie wynosi jedynie 30 proc. Resztę inwestycji trzeba opłacić ze środków własnych.
Drogowy raport zostanie zaprezentowany na sesji Rady Powiatu Kraśnickiego w przyszłą środę.