Pościg był krótki, ale na torach się skończył. Za niezatrzymanie się do kontroli, kierowcy grozi do 5 lat więzienia. Inna sprawa, że i tak był poszukiwany.
W poniedziałek (3 stycznia) w godzinach popołudniowych kryminalni z Krasnegostawu patrolując ulice Izbicy postanowili zatrzymać do kontroli czerwoną skodę. Mimo wydanych poleceń, kierowca zignorował policjantów i zaczął uciekać.
Policjanci ruszyli w pościg. Po chwili uciekinier wjechał na torowisko, gdzie po krótkiej jeździe zawiesił pojazd. Gdy usiłował dalej uciekać, został zatrzymany przez mundurowych.
A zaraz potem okazało się, że 34-latek z gminy Siennica Różana był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Dziś usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli. Za to przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna wkrótce trafi do zakładu karnego.