Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Uroczystością, która na dobre zagościła w tradycji Gimnazjum nr 5 w Krasnymstawie stał się bal gimnazjalny.
Przygotowania do imprezy trwały niemal trzy miesiące. Uczniowie pod kierunkiem wychowawczyni pani Marzeny Bas oraz pani Joanny Wojtaszek mozolnie kształcili kroki i figury poloneza. Wiele pracy i czasu włożono także przygotowanie dekoracji i zaproszeń. Pomocy w ich przygotowaniu udzieliła uczniom pani Teresa Miszczak. Sala gimnastyczna przybrała oryginalny i odświętny wygląd. Dekorowali ją uczniowie z pomocą pań: Renaty Marczewskiej oraz wychowawczyni. W starania o oprawę wizualną i nadanie uroczystego wyglądu balu zaangażowali się również rodzice. To oni uzgodnili menu i zatroszczyli się o bezpieczeństwo swoich pociech podczas przyjęcia.
Na początku uroczystości głos zabrali uczniowie Iga Tracz i Jakub Bielawski, którzy przekazali słowa wdzięczności dyrekcji, wychowawcom i rodzicom za zrozumienie i troskę oraz stworzenie w murach szkoły ciepłej, rodzinnej atmosfery.
Dyrektor szkoły Justyna Haładyj podziękowała gimnazjalistom za wspólnie spędzone lata. Życzyła młodzieży sukcesów na egzaminie oraz dokonała oficjalnego rozpoczęcia balu. Po przemówieniu nastąpił długo oczekiwany przez wszystkich moment uroczystości –zaprezentowanie poloneza.
Po części oficjalnej młodzież zrobiła pamiątkowe zdjęcia i wyszła na parkiet, którego nie opuszczała do północy. Wspaniałą zabawę uatrakcyjniała świetlna iluminacja oraz dobrze dobrany repertuar muzyczny.
