Sporego pecha mieli włamywacze do stacji paliw. Ich łupem padły przeterminowane produkty.
Była niedzielna noc, kiedy policja w Krasnymstawie otrzymała zgłoszenie dotyczące opuszczonej stacji paliw w gminie Żółkiewka. Pierwsze informacje nie wskazywały wcale na to, że doszło do przestępstwa. Ktoś był zaniepokojony tym, że wokół budynku ktoś się kręci.
– Jak wynikało z relacji zgłaszającego, cztery osoby w pośpiechu wybiegły ze stacji i samochodem osobowym odjechały w kierunku Krasnegostawu. W wyniku natychmiastowych działań podjętych przez policjantów, opisywane osoby zostały zatrzymane na jednej z ulic miasta – podaje policja.
Kiedy udało się zatrzymać skodę, a policjanci zajrzeli do auta, zobaczyli, jakie to były łupy. Funkcjonariusze znaleźli między innymi przeterminowane chipsy, gumy do żucia oraz inne artykuły spożywcze.
– Autem kierowała 21-letnia mieszkanka gminy Chełm, razem z nią podróżowało trzech mężczyzn w wieku od 24 do 28 lat. Wszyscy to również mieszkańcy gminy Chełm. W chwili zatrzymania wszyscy trzej mężczyźni mieli prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Pokrzywdzony w tej sprawie oszacował wartość strat na łączną sumę 1200 złotych – dodają policjanci.
Wszyscy usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.