Puławy

14 grudnia 2024 r.
17:32

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

(fot. rs/archiwum)

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W kontekście rozbudowy istniejącej elektrociepłowni puławskich Zakładów Azotowych o nowy blok węglowy mocy 100 MW zwykle pisaliśmy o kolejnych opóźnieniach w jego oddaniu do użytku. Prace rozpoczęte jesienią 2019 roku pierwotnie miały zakończyć się pod koniec roku 2022. Poślizg wynosi więc już dwa lata. Urządzenia zostały co prawda zamontowane, ale w trakcie rozruchu doszło do awarii turbiny parowej, którą należało usunąć, a następnie ponowić testy.

Gdy się z tym uporano, wystąpiła kolejna nieprzewidziana usterka, a następnie konieczność wykonania dodatkowych "testów i analiz" oraz "modernizacji urządzeń pomocniczych w obszarze układu paliwo-powietrze". Wygląda więc na to, że problem z nowym blokiem jest poważniejszy, niż wydawało się jeszcze kilka miesięcy temu.

Końca nie widać

Tymczasem inwestor, Grupa Azoty i należące do niej Zakłady Azotowe "Puławy" powoli tracą cierpliwość. - Spółka poniosła już wydatki na poziomie 1,1 mld zł (łącznie z kosztami rozruchu) i nie wiezi ani końca prac, ani efektów - pisze Monika Darnobyt, rzecznik Grupy Azoty S.A. - Wykonawca kontraktu nie przedstawił do tej pory żadnego planu rozwiązania zgłaszanych problemów, poza podaniem kolejnego, odległego w czasie terminu realizacji, dając tym samym do zrozumienia, że nie wierzy w sukces zakończenia rozruchu bloku - oceniają Azoty.

Mimo wszystkich tych problemów (zwłoka wynosi już ok. 560 dni), inwestorzy z Puław byli gotowi na dalsze rozmowy z Polimexem, naliczając jednocześnie kary umowne za wspomnianą zwłokę. Zgodnie z zapisami zawartymi w kontrakcie te osiągnęły już 359 mln zł i wkrótce miały przekroczyć równe 360 milionów.

Sporne gwarancje dla Polimexu

Polimex natomiast nabrał wątpliwości, czy "Puławy" będą w stanie zapłacić za dodatkowe roboty. Otrzymał co prawda bankową gwarancję zapłaty, ale jej wartość podważyli prawnicy warszawskiego przedsiębiorstwa. Zgody na jej poprawienie Azoty nie udzieliły, więc Polimex powołując się na "brak woli udzielania gwarancji" co stanowić miałoby "przeszkodę w wykonaniu robót budowlanych z przyczyn dotyczących inwestora" 12 grudnia odstąpił od umowy. Tym samym Azoty straciły generalnego wykonawcę zadania, którego wartość to bagatela 1,2 mld złotych, z czego jak wspomniano większośc, bo 1,1 mld - zapłacono. Kto zatem dokończy rozgrzebaną inwestycję energetyczną w Puławach?

Menedżerowie z Azotów o odstąpieniu nie chcą słyszeć. - Grupa Azoty uważa odstąpienie Polimexu-Mostostal od kontraktu za nieuzasadnione i podejmie właściwe kroki w celu wyegzekwowania swoich interesów - zapowiada spółka w piątkowym komunikacie. Przytacza jednocześnie decyzję Sądu Okręgowego w Lublinie, która miała zwolnić ZA z konieczności udzielenia gwarancji za niezakończone i nierozliczone prace powyżej ustalonej wysokości 2,3 mln zł. Polimex, przypomnijmy, wycenił je na blisko 190 mln zł.

Został 1 procent

Czy puławskie Azoty w obliczu własnych problemów finansowych byłyby w stanie zabezpieczyć taką sumę - nie wiemy. Z informacji, które przekazuje spółka wynika jedynie, że jej władze dalsze finansowanie prac przy elektrociepłowni chcą uzależnić od ich ukończenia.

Na papierze zostało niewiele, bo Azoty zapłaciły już za 99,96 proc. robót budowalnych, jakie przewidywał kontrakt. W tym roku zaawansowanie rzeczowe całego zadania przekroczyło również 99 proc. Do zrobienia pozostało jednak najważniejsze - włączyć kocioł, wykonać pomiary, wykazać, że urządzenia pracują normalnie, bezpiecznie, w przewidywanych parametrach. Chodzi o tzw. ruch próbny i regulacyjny, co mimo wysiłków warszawskich inżynierów nie zostało ukończone.

Ciepło popłynie i tak

Wyjście Polimexu oznacza, że o kwietniowym terminie oddania bloku do użytku w Puławach będą prawdopodobnie musieli zapomnieć, a czasowy horyzont na postawienie tej technologicznej "kropki na i" najpewniej znów się wydłuży. Na szczęście dla mieszkańców Puław, zostało jeszcze kilka starych, ale ciągle sprawnych kotłów na węgiel, więc energii cieplnej do ogrzania miasta nie zabraknie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Rower pomalowany na biało symbolizuje śmierć rowerzystki
galeria

Ghost bike – ku pamięci zmarłego rowerzysty.

Marcowa masa krytyczna przebiegła w atmosferze zadumy i wspomnienia tragicznie zmarłego rowerzysty. Cyklista został potrąconego przez samochód w okolicy lubelskiego dworca metropolitarnego.

Motor w niedzielę chce się zrehabilitować za wysoką porażkę w Zabrzu

Motor Lublin - Stal Mielec (relacja na żywo)

Zapraszamy na relację na żywo z meczu Motor Lublin - Stal Mielec. Początek spotkania o godz. 14.45.

43-latek już siedzi

Wpadli w Lublinie

Śledczy z KWP w Lublinie wspólnie z kryminalnymi z „szóstki” zatrzymali w jednym z mieszkań w centrum Lublina dwie poszukiwane osoby. Policjanci wezwali na pomoc strażaków, którzy wyważyli drzwi do lokalu.

Poranny wypadek na ulicy Ogrodowej w Chełmie

Alkohol i 10 osób w jednym aucie - niedzielna tragedia w Chełmie

Niedzielny poranek w Chełmie przyniósł dramatyczne wydarzenia. Około godziny 4 nad ranem na ulicy Ogrodowej doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym zginęło dwóch młodych mężczyzn.

Szpital w Świdniku może trafić pod zarząd magistratu

Szpital w Świdniku może upaść. Miasto wyciąga rękę

Świdnicki szpital ledwo wiąże koniec z końcem. Jego sytuacja finansowa jest w opłakanym stanie. Miasto ma pomysł na poprawę tej sytuacji – chce przejąć placówkę od powiatu. 

Powitanie wiosny w Berecie
foto
galeria

Powitanie wiosny w Berecie

Sobotnia noc w klubie Rzut Beretem to był prawdziwy rzut...w dziesiątkę! Na parkiecie ogień! DJ grał tak, że nie tylko berety fruwały. Kto nie był, niech żałuje – kto był, pewnie dalej szuka swojego głosu i buta. Impreza tak udana, że poniedziałek już się boi, co przyniesie kolejna! Jeśli chcecie zobaczyć, co się działo podczas tej imprezy, to zapraszamy do naszej fotogalerii.

Dominik Kubera w sobotę wywalczył 14 punktów w Częstochowie

Dominik Kubera już w wysokiej formie. W sobotę wygrał Memoriał Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego

Udany występ zawodników Orlen Oil Motoru w Częstochowie. Dominik Kubera zajął pierwsze, a Fredrik Lindgren drugie miejsce w 51. Memoriale Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego. Gorzej wypadł Mateusz Cierniak.

Szkolna rewolucja czy polityczny szantaż?

Szkolna rewolucja czy polityczny szantaż?

Czy mieszkańcy Chełma staną przed wyborem: reforma czy likwidacja szkół? Dyskusja na temat planowanych zmian w oświacie wciąż rozgrzewa miasto do czerwoności. Gdy prezydent Jakub Banaszek ogłosił, że brak zgody na reformę oznacza zamknięcie dwóch placówek i zwolnienia nauczycieli, część radnych i mieszkańców odebrała to jako polityczne ultimatum. Decyzja zapadnie już 31 marca, gdy wznowiona zostanie sesja Rady Miasta.

Występ Piotra Ceglarza stoi w niedzielę pod znakiem zapytania

Motor gra dzisiaj ze Stalą Mielec. "Mamy coś kibicom do oddania"

W niedzielę Motor wraca do walki o punkty. Do Lublina przyjedzie Stal Mielec, a spotkanie zaplanowano na godz. 14.45. Obie drużyny udały się na przerwę reprezentacyjną w kiepskich humorach i będą chciały wrócić do wygrywania.

Podlasie znowu uratowało remis w końcówce

Podlasie znowu grało do końca. Beniaminek z Lubaczowa stracił wygraną w 90 minucie

W drugim domowym meczu z rzędu piłkarze Podlasia uratowali remis w samej końcówce spotkania. Tym razem już po 25 minutach Pogoń-Sokół Lubaczów prowadziła w Białej Podlaskiej 2:0. Gospodarze złapali kontakt w 66 minucie, a gola na wagę punktów zdobyli w 90.

Stela Posavec - bohaterka spotkania w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS FunFloor był już blisko porażki, ale pokonał Piotrcovię

Nie trzeba dodawać, że porażka w Piotrkowie Trybunalskim oznaczałaby dla lublinianek prawdopodobnie koniec marzeń o odzyskaniu mistrzostwa Polski. I trzeba przyznać, że było do tego bardzo blisko. Do przerwy gospodynie prowadziły aż 17:8, ale ostatecznie to PGE MKS FunFloor wygrał 28:27.

W pierwszym meczu ćwierćfinału play-off Bogdanka LUK Lublin przegrała z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 1:3
ZDJĘCIA
galeria

Bogdanka LUK Lublin gorsza w pierwszym meczu ćwierćfinału od ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

W pierwszym meczu ćwierćfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin przegrała z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 1:3. We wtorek lublinianie rozegrają na wyjeździe drugie spotkanie i aby myśleć o wejściu do strefy medalowej muszą wygrać.

Karczma Słupska w latach 80-tych minioinego wieku

Cynaderki i mielone, czyli klasyki PRL na talerzu (przepisy)

Kto pamięta bułki z pieczarkami na dworcu PKS, cynaderki z patelni w Przystani czy juki ułańskie w Karczmie Słupskiej?

Elektryczne Gitary
WYWIAD

Elektryczne Gitary: Cierpimy na kompulsywne muzykowanie

„Kiler” został napisany do scenariusza filmowego, dość szybko, w jeden dzień. „Jestem z miasta” właściwie też szybko, bo w połowie lat 80. musiałem odreagować pewną frustrację związaną z życiową decyzją pozostania w mieście – rozmowa z Kubą Sienkiewiczem, liderem, wokalistą, gitarzystą zespołu Elektryczne Gitary

Piłkarze Wisły Puławy przegrali w Bielsku-Białej

Wisła Puławy przegrała z Podbeskidziem Bielsko-Biała

Sytuacja Wisły Puławy w rozgrywkach II ligi robi się coraz bardziej skomplikowana. Dwie kolejne porażki zepchnęły Wisłę do strefy barażowej. Może okazać się, że na koniec sezonu zabraknie punktów straconych chociażby w starciach takich jak to z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!