Znana nad Bałtykiem i na zachodzie Polski sieć franczyzowa Stara Pączkarnia trafi do nas. Pierwszych smakołyków będzie można spróbować pod koniec miesiąca
Starą Pączkarnię wymyśliła grupę przedsiębiorców ze Szczecina zajmujących się gastronomią od ponad 30 lat.
- Receptura, z której korzysta jest objęta tajemnicą firmy – mówi Andrzej Pancewicz, założyciel lubelskiej cukierni. - Proporcje i skład poszczególnych surowców użytych do produkcji zostały starannie dobrane według przepisów, które od wielu lat stosują mistrzowie cukiernictwa.
Pączki posmakowały, bo działa już kilkadziesiąt punków sprzedaży. Najbliżej Lublina znajdują się Pączkarnie w Rzeszowie i Radomiu. Pod koniec listopada zainauguruje działalność punkt przy Krakowskim Przedmieściu 19. Na razie trwa remont (na zdjęciu).
- W ofercie posiadamy ponad trzydzieści różnych smaków nadzienia – wylicza Pancewicz. - Od tradycyjnych owocowych, takich jak malina, truskawka, wiśnia, śliwka przez owoce egzotyczne do mieszanych jak np. budyń z czekoladą lub o smaku Snickersa czy Marsa. Produkować będziemy też pączki okolicznościowe oraz bardzo lubiane przez dzieci kolorowe donuty.
Nie zabraknie też rzeczy na lubelskim rynku innowacyjnych. W zeszłym miesiącu Stare Pączkarnie wprowadziły pączki wytrawne z nadzieniem mięsnym oraz mieszanką szpinaku z serem feta.
- Lubelska Pączkarnia będzie oferowała ciepła pączki codziennie od godziny 8.00 do 19.00 (lub ostatniego pączka) – informuje Pancewicz. - Naszą zasadą jest sprzedaż wszystkich pączków w danym dniu.