Siedzimy w cukierni Williams na Bursztynowej. Eleganckie wnętrze przypomina przedwojenną cukiernię, do której na ciastko przychodziła Ordonka. Po lewej stronie lada z lodami, dalej lady z ciastem. Królem tortów jest Williams. Cienki bakaliowy biszkopt, mus waniliowy i czekoladowy. A pomiędzy pokrojona gruszka.
Jacek Ochal nauczył się go robić od ojca. Teraz, kiedy poszedł na swoje, idzie dalej. Podaje lody z tortem Williams, które mają niepowtarzalny smak. Jeszcze trochę i skomponuje lody z tortem Sacher, którego receptura jest strzeżona niczym Mona Lisa w Luwrze. - To może spróbujemy pistacjowych - mówi Jacek Ochal.
Baza mleczna
Jak zrobić dobre lody pistacjowe? Podstawa to dobra baza mleczna. - Wybieram komponenty najwyższej jakości. Mleko, śmietana, cukier. To jest baza. Do tego dodajemy pastę smakową. W przypadku pistacji ściągam pastę z Mediolanu. Tam nikt nie patrzy na cenę, liczy się tylko jakość - mówi Jacek Ochal. Dla niego liczy się produkt doskonały. - Dokładnie sprawdzam skład na etykiecie. Lubię wiedzieć, co sprzedaję klientom.
W przypadku pistacji nie jest to orzech odpadowy, ale taki jak być powinien. Świeży orzech pistacji, wyłuskany, zmielony - to on decyduje o smaku lodów pistacjowych.