Chyba zadna potrawa nie doczekala sie w Polsce takiego uwielbienia jak bigos. O którym Adam Mickiewicz pisal, ze kwaszona kapusta swoim lonem okrywa cząstki najlepszego miesiwa. A wszystko przez Jagielle, który na zamek lubelski bigos z Litwy przywiózl.
Sekrety królewskiej kuchni
Kiedy królowa Bona sprowadzila wloskich kucharzy, ci dziwili sie, ile miesa zjadają Polacy. Nuncjusz papieski Ruggieri twierdzil, ze Polak zje miesa za pieciu Wlochów. Polacy odpowiadali, ze Wloch sie salatą karmi. Ale to dzieki Bonie na stoly trafila kapusta i rozpowszechnil sie bigos Jagielly.
Na kolana padł przed nim Mickiewicz
Bierze sie don siekana, kwaszona kapusta,
Która, wedle przyslowia, sama idzie w usta;
Zamknieta w kotle, lonem wilgotnym okrywa
Wyszukanego cząstki najlepsze miesiwa;
I prazy sie, az ogien wszystkie z niej wyciśnie
Soki zywne, az z brzegów naczynia war pryśnie
I powietrze dokola zionie aromatem.
Dziś przepis na bigos znajdziecie w starych i wspólczesnych ksiązkach kucharskich.
- A najlepszy bigos jaki jadlem na LubelszczyLnie pochodzi z "Zajazdu Marta” w Pulankowicach. Smakowal, jak ten z Mickiewicza - mówi Piotr Bikont.
Ćwiczenie, ćwiczenie
Nalezy gotowac bigos z namaszczeniem, czesto smakowac, by osiągnąc prawdziwą harmonie skladników.
W jego sporządzaniu obowiązują dwie zasady. Po pierwsze musi byc w staropolskim bigosie wiecej mies niz kapusty. Po drugie nalezy go zrobic, zamrozic, odgrzac i tak kilka razy. Na siódmy dzien jest najlepszy.
Jak robilem jesienny bigos?
Do duzego garnka wlozylem wloszczyzne, przyprawy i pokrajane w kawalki mieso. Po 2 godzinach bulion odcedzilem. Świezą kapuste poszatkowalem, kiszoną pociachalem nozem. Świezą zalalem wrzątkiem, po 5 minutach przelozylem do gesiarki wylozonej plastrami surowego boczku.
Przelozylem warstwą boczku wedzonego, dolozylem kapusty kiszonej i podlalem bulionem. Poddusilem, dolozylem myśliwską. Gdy kapusta zrobila sie miekka, dolozylem cząstki jablek.
Cale towarzystwo rozkosznie pyrkolilo. Ja w tym czasie na smalcu podsmazylem wcześniej ugotowane mieso (karczek, troche dziczyzny), dodalem cebuli uwazając, zeby jej nie przypalic. I hop do gesiarki z bigosem.
A tam zaczely dziac sie cuda. Bulgotalo, dusilo sie, smazylo na samym dole.
Na final bigosowania poszly suszone, uprzednio namoczone i posiekane w paseczki grzyby.
Po godzinie - bigosowi nalezal sie odpoczynek.
Wystawilem go na zimną noc.
A nazajutrz. No, wiecie sami.
Konkurs z PRYMATEM
Na Was czekają super nagrody od PRYMATU. Za pyszny przepis mozna dostac:
- zestawy przypraw
- deski do krojenia z super nozem
- super pojemniki na przyprawy
- i wiele innych upominków, które przydadzą sie w kuchni.