Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policjanci wyjaśniają okoliczności utonięcia 25-letniego mieszkańca Lublina w jeziorze Łukcze. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy z Łęcznej mężczyzna spadł do wody z pomostu. Do tragedii w miejscowości Rogoźno doszło w piątek wieczorem. Wczoraj rodzina powiadomiła o zdarzeniu policję.
– Mężczyzna spędzał lipcowy weekend z rodziną – informuje nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik prasowy KWP w Lublinie. – Jak wynika ze wstępnych ustaleń w piątek wieczorem z bratem i ich koleżankami poszli nad jezioro. W pewnym momencie 25 lat spadł z pomostu do wody. Mimo pomocy brata nie mógł się wydostać na brzeg. Postanowił przepłynąć do drugiego pomostu z drabinką umożliwiającą wyjście z wody. Niestety w pewnym momencie zanurzył się pod wodę i już nie wypłynął.
Początkowo rodzina sama prowadziła poszukiwania 25-latka. – W sobotę o zdarzeniu poinformowani zostali policjanci – dodaje nadkom. Laszczka-Rusek.
Wczoraj z jeziora zostały wyłowione zwłoki 25-latka.
