Lada dzień w Ostrówku ruszy budowa kanalizacji ściekowej. To jedna z kilku wsi w gminie Puchaczów, w których do końca przyszłego roku zniknie problem wypływających szamb.
– Nasza miejscowość leży na podmokłym terenie. Wystarczy kilka dni opadów, a szamba wypływają i mamy poważne problemy – mówi Kazimierz Zabłotny, mieszkaniec Ostrówka.
– Co tydzień musimy wypompowywać szamba, bo podchodzą wody gruntowe. To jest bardzo kosztowne, dlatego z niecierpliwością czekamy na tę inwestycję – dodaje Mieczysława Maślach z Ostrówka.
Gmina już od 4 lat przymierzała się do tej inwestycji. Jednak dopiero w tym roku uzyskała dofinansowanie zewnętrzne na ten cel.
– W planach jest budowa 60 kilometrów kanalizacji ściekowej. Kosztorys tej inwestycji opiewa na kwotę 30 milionów złotych, z czego połowa ma pochodzić z budżetu gminy – zapowiada Adam Grzesiuk, wójt gminy Puchaczów. Nie traci nadziei, że uda się zaoszczędzić trochę pieniędzy na procedurze przetargowej.
– Oferty firm są o wiele niższe, niż pierwotnie zakładana na ten cel kwota. Jednak nie mogę zdradzić szczegółów do momentu podpisania umowy z wykonawcą – podkreśla wójt Grzesiuk. – Mogę jedynie zagwarantować, że jeszcze w tym miesiącu firma wyłoniona w przetargu rozpocznie prace.
Inwestycja ma zostać zakończona do końca 2011 roku. Dzięki rozbudowie sieci gmina Puchaczów będzie skanalizowana w 80 proc. Pozostałe 20 proc. miejscowości ma być podłączone do kanalizacji sanitarnej w przyszłym roku.
– Już opracowujemy dokumentację i ofertę przetargową – dodaje Grzesiuk. Na podłączenych czekają Albertów, Wesołówka i Kolonia Turowola. Do końca roku te miejscowości również powinny być skanalizowane. Ścieki będzie odbierać zmodernizowana oczyszczalnia w Puchaczowie. Inwestycja ma zakończyć się jeszcze w tym roku. Jej koszt to 4,5 miliona złotych.