Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tak teraz wygląda nowy odcinek (Starostwo Powiatowe w Łęcznej)
Kierowcy głęboko odetchnęli. Najbardziej dziurawy fragment drogi Łuszczów – Kijany został wyremontowany. W piątek oficjalnie zostanie oddany do użytku.
– W końcu mamy prawdziwą jezdnię, a nie odcinek specjalny rajdu terenowego – mówi Jan Pleszczycki, mieszkaniec Łęcznej. – Często korzystam z tej drogi jadąc do Lubartowa czy Zawieprzyc. Teraz to jest jazda – dodaje.
Na drodze położono nową nawierzchnię bitumiczną, po obu stronach są utwardzone pobocza, wykonano cztery przystanki autobusowe z wiatami i chodnikami. Jednocześnie poprawiono odwodnienie wzdłuż drogi oraz przeprowadzono remont przepustów. Pojawiło się nowe oznakowanie poziome.
Na drodze położono nową nawierzchnię bitumiczną, po obu stronach są utwardzone pobocza, wykonano cztery przystanki autobusowe z wiatami i chodnikami. Jednocześnie poprawiono odwodnienie wzdłuż drogi oraz przeprowadzono remont przepustów. Pojawiło się nowe oznakowanie poziome.
– Powiat lubelski wspólnie z gminą Wólka zadeklarowały 800 tys. zł, zaś powiat łęczyński i gmina Spiczyn 700 tys. złotych. Złożyliśmy wniosek na odnowę 2,7 kilometra najbardziej zniszczonego fragmentu, od Łuszczowa do miejscowości Stawek – informuje Starosta Łęczyński Adam Niwiński.
Inwestycja kosztowała ponad 2 mln 100 tys., z czego ponad 650 tysięcy sfinansowano z budżetu państwa.
Inwestycja kosztowała ponad 2 mln 100 tys., z czego ponad 650 tysięcy sfinansowano z budżetu państwa.
