![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie 29 – letni mężczyzna wracający rowerem z sąsiedniej m](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2011/2011-02/LECZNA_388204817_AR_0_0.jpg)
Odnaleziono ciało mężczyzny, który wpadł w środę do jeziora Krzczeń w gm. Ludwin. Sprawę wyjaśni sekcja zwłok.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Przed godz. 11.00 w odległości ok. 220 metrów od brzegu jeziora wyłowiono zwłoki mężczyzny wraz z rowerem. Ciało zostało przetransportowane do zakładu Medycyny Sądowej celem wykonania sekcji zwłok.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie 29 – letni mężczyzna wracający rowerem z sąsiedniej miejscowości chciał sobie skrócić drogę do domu i wjechał rowerem na zamarznięte jezioro. Załamał się pod nim lód.
Policjanci apelują o ostrożność. - Wchodzenie na zamarznięte jeziora niesie ze sobą duże niebezpieczeństwo. W każdej chwili pokrywa lodowa może się pod nami załamać zwłaszcza przy dodatnich temperaturach – tłumaczy Magdalena Myśliwiec z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej.