Mszą w kościele św. Józefa w Łęcznej o godz. 9 rozpoczną górnicy swoje święto. Nagrody i odznaczenia otrzymają w górniczej Cechowni.
W ubiegłym roku górnicy nie byli w tak dobrych nastrojach. Listopadowa katastrofa w kopalni Halemba w Rudzie Śląskiej, gdzie po wybuchu metanu zginęło 23 górników, pogrążyła cały górniczy świat w żałobie. Odwołano Barbórkę, a pracownicy lubelskiej kopalni zbierali pieniądze dla rodzin tragicznie zmarłych górników. Udało im się zgromadzić prawie 100 tys. zł, które powędrowały na Śląsk.
Jeszcze tydzień temu w Bogdance istniała obawa, że i w tej kopalni warunki pracy nie są bezpieczne. Związkowcy z Bogdanki zaalarmowali Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach o podwyższonych stężeniach metanu. Natychmiast zarządzono kontrolę, która na szczęście nie potwierdziła tych obaw.
- W tym roku powodów do zmartwienia nie mamy, więc można, a nawet trzeba, się radować. Bo na co dzień to naprawdę bardzo ciężka praca - dodaje Mirosław Taras, rzecznik Bogdanki. (mag)