Niestety nie udało się uratować szczeniąt, które żywcem zakopał w ziemi mieszkaniec gminy Milejów. Weterynarz podjął decyzję, że trzeba uśpić zwierzaki.
W miejscu skąd dochodził zauważyła świeżo zasypaną ziemię, z której wykopywał się szczeniak. Dzieci kobiety szybko rozkopały ziemię. Znalazły kolejne cztery małe szczenięta. Psy były wycieńczone, jeden z nich już nie żył. Niestety kolejnych też nie udało się uratować.
- Ich stan się pogarszał, dlatego weterynarz uznał, że trzeba skrócić ich męki i je uśpił - mówi Magdalena Krasna z łęczyńskiej policji.
Zatrzymany 88-latek usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami, za co grozi do 3 lat więzienia.