Nawet 5 lat w więzieniu może spędzić kierowca traktora, który jechał pod wpływem alkoholu i uciekał przed policją.
Łęczyńscy policjanci otrzymali dość nietypowe zgłoszenie od jednej z mieszkanek. Ze zgłoszenia wynikało, że traktorzysta zdewastował płot przy jej posesji i odjechał. Na miejsce został wysłany patrol policji. Niedaleko miejsca zdarzenia funkcjonariusze znaleźli porzucony traktor.
– W trakcie wykonywanych czynności niespodziewanie pojawił się sprawca całego zamieszania i wsiadł za kółko ciągnika, po czym zaczął uciekać. Funkcjonariusze rozpoczęli zarówno pieszo jak i radiowozem pościg za 25-latkiem. Kierujący traktorem pomimo wydawanych przez policję sygnałów dźwiękowych i świetlnych do zatrzymania kontynuował jazdę, najpierw po jezdni, a później po polach – informuje młodszy aspirant Izabela Zięba z łęczyńskiej policji.
Gdy mężczyzna zaczął uciekać pieszo, szybko został złapany przez funkcjonariuszy. Okazało się, że traktorzysta ma w organizmie ponad 2 promile alkoholu oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdami.
Za złamanie zakazu, jazdę pod wpływem alkoholu, zniszczenie mienia oraz niezatrzymanie się do policyjnej kontroli grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.