Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. KPP Łęczna)
41-latek z Ukrainy zaczepiał w sklepie klientów. Gdy sprzedawczyni chciała uspokoić mężczyznę ten wyciągnął nóż i zagroził, że ją zabije. Przestraszona ekspedientka zadzwoniła po policję. Mężczyzna uciekł ze sklepu. Wkrótce został jednak zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie w jednym ze sklepów na terenie gminy Puchaczów. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej otrzymali zgłoszenie, że klient groził ekspedientce nożem, po czym oddalił się w nieznanym kierunku.
Funkcjonariusze szybko namierzyli i zatrzymali mężczyznę. Jak się okazało to 41-latek narodowości ukraińskiej. Mężczyzna był pijany, badanie wykazało ponad 2 promile. - 41-latek jest znany w swoim środowisku jako osoba bardzo wybuchowa i agresywna – informuje sierżant sztabowy Anna Brodaczewska z KPP w Łęcznej.
Krewki mężczyzna decyzją Sądu Rejonowego Lublin - Zachód najbliższe 3 miesiące mężczyzna spędzi w tymczasowym areszcie. Za groźby karalne za kratkami może spędzić do lat 2.
