Plotki się potwierdziły. W czwartek prezes Motoru Leszek Bartnicki złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. Rada Nadzorcza klubu powołała na jego następcę Pawła Majkę.
Na początku lipca katowicki „Sport” informował, że to tylko kwestia czasu, zanim do pierwszoligowego GKS Tychy trafi Leszek Bartnicki, który miał zostać nowym prezesem tego klubu.
I plotki potwierdziły się w czwartek. Dotychczasowy szef żółto-biało-niebieskich złożył rezygnację. Rada Nadzorcza ją przyjęła, a następnie podjęła decyzję o powołaniu na stanowisko prezesa Pawła Majkę, który ostatnio był przewodniczącym Rady Nadzorczej.
Przypomnijmy, że Bartnicki pracę w Motorze rozpoczął w grudniu 2016 roku. Do lubelskiego trzecioligowca trafił z występującej na zapleczu ekstraklasy Chojniczanki Chojnice, gdzie był dyrektorem zarządzającym.
Pod jego wodzą klub z Lublina najbliżej upragnionego awansu był już na wiosnę 2017 roku. Niestety, wówczas w przedostatniej kolejce rozgrywek Motor przegrał w Radzyniu Podlaskim z tamtejszymi Orlętami Spomlek i ostatecznie musiał się pogodzić tylko z drugim miejscem. A do II ligi awansowała Garbarnia Kraków. Prowadzona zresztą przez obecnego trenera Motoru - Mirosława Hajdę.
Kolejne sezony? Najpierw żółto-biało-niebiescy zakończyli zmagania na drugiej pozycji z dorobkiem 71 punktów. Lepsza okazała się jednak Resovia, która uzbierała 77 „oczek”. W niedawno zakończonych rozgrywkach była za to trzecia lokata za: Stalą Rzeszów i Podhalem Nowy Targ.